Przasnysz. Bezbronny kot nie miał jak uciec! Miał w brzuchu nabój śrutowy, ale przeżył!

i

Autor: Anduka66/cc0/Pixabay.com Do postrzelenia kota doszło w minionym tygodniu w Przasnyszu

Przasnysz. Bezbronny kot nie miał jak uciec! Miał w brzuchu nabój śrutowy, ale przeżył!

2020-04-14 12:22

W minionym tygodniu do funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu zgłosiła się mieszkanka miasta. Kobieta zauważyła na ciele swojego kota plamę krwi. Poszła z nim do weterynarza, a po zrobieniu zdjęcia rentgenowskiego okazało się, że zwierzę ma w brzuchu nabój śrutowy, który najprawdopodobniej pochodzi z wiatrówki. Policjanci wszczęli w tej sprawie dochodzenie.

Bezbronny kot nie miał jak uciec, ale nie zmiękczyło to serca oprawcy. Nie wiadomo, kiedy dokładnie doszło do postrzelenia zwierzęcia, bo kobieta zgłosiła się do KPP w Przasnyszu w środę 8 kwietnia. Wcześniej zauważyła na jego ciele plamę krwi, dlatego udała się z nim do weterynarza. Po zrobieniu zdjęcia rentgenowskiego okazało się, że ko ma w brzuchu nabój śrutowy, który najprawdopodobniej pochodzi z wiatrówki.

KPP w Przasnyszu prowadzi czynności zmierzające do ustalenia sprawcy.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express - KLIKNIJ tutaj!

Największy samolot na świecie wylądował w Polsce

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki