Śmierć przez uduszenie. Znamy kulisy wypadku burmistrza Drobina!

i

Autor: GoranH/cc0/Pixabay.com Do wypadku, w którym zginął burmistrz Drobina, doszło tuż po tym, jak zakończył prace w polu

Śmierć przez uduszenie. Znamy kulisy wypadku burmistrza Drobina!

2020-06-24 18:29

Samorządowiec zginął, gdy wracał do domu po zakończeniu prac polowych we wsi Dobrosielce w powiecie drobińskim niedaleko Płocka. Śmierć burmistrza Drobina Andrzeja Samoraja poruszyła nie tylko samych mieszkańców, ale też m.in. innych polityków z regionu, jak marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik. Sekcja zwłok wykazała, że do zgonu 44-latka doszło w wyniku uduszenia.

Jak informuje Prokuratura Rejonowa w Sierpcu, do śmiertelnego wypadku doszło już najprawdopodobniej po tym, jak Samoraj zakończył prace polowe. Burmistrz Drobina używał tego dnia opryskiwacza i podejrzewając awarię urządzenia albo chcąc po prostu sprawdzić coś w maszynie, podniósł ją do góry. W tym czasie doszło do przecięcia przewodu, z którego wyciekł olej, a opryskiwacz uderzył w plecy 44-latka i przygniótł go do ziemi tak mocno, że nie mógł on się podnieść ani nawet złapać tchu, co doprowadziło do śmierci przez uduszenie.

Jak dodają śledczy, Samoraj był w tym czasie sam na polu, dlatego dopiero po pewnym czasie ktoś z jego rodziny zobaczył, że doszło do nieszczęścia, ale było już za późno.

Wypadek miał miejsce 16 czerwca w godzinach popołudniowych w Dobrosielcach w powiecie drobińskim niedaleko Płocka.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express - KLIKNIJ tutaj!

Zaskroniec atakuje! Spacerowicze trafili na atak głodnego zaskrońca, który połykał żabę.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki