Przemysław Mieloch

i

Autor: Facebook.com Przemysław Mieloch

Znamy wyniki referendum

Mieszkańcy Mosiny pod Poznaniem nie mieli wątpliwości. Zdecydowali, co dalej z burmistrzem

2022-11-14 9:15

W niedzielę (13 listopada) w gminie Mosina pod Poznaniem przeprowadzone zostało referendum w sprawie odwołania burmistrza, Przemysława Mielocha. Włodarzowi zarzucano przede wszystkim brak realizacji zaplanowanych inwestycji oraz chaos w urzędzie. Jaki jest wynik głosowania?

Mieszkańcy gminy Mosina (pow. poznański) zdecydowali w niedzielę (13 listopada) w referendum o odwołaniu burmistrza Przemysława Mielocha – tak wynika z protokołu ustalenia wyniku referendum gminnego opublikowanego w poniedziałek na stronach Urzędu Miejskiego w Mosinie.

By referendum było ważne musiało wziąć w nim udział nie mniej niż 5577 osób. W niedzielę do urn poszły 6883 osoby. 6446 głosów oddano za odwołaniem burmistrza. Referendum jest następstwem nieudzielenia burmistrzowi w kolejnych latach wotum zaufania.

Miejska Komisja ds. Referendum w Mosinie stwierdziła, że referendum jest ważne, gdyż wzięło w nim udział nie mniej niż 3/5 liczby biorących udział w wyborze odwoływanego organu; burmistrz został odwołany, gdyż za jego odwołaniem oddano więcej niż połowę ważnie oddanych głosów.

Brak wotum zaufania dla burmistrza Mosiny

Rada Miejska w Mosinie przyjęła uchwałę w sprawie przeprowadzenia referendum w sierpniu. Na 21 radnych 18 głosowało za przyjęciem uchwały. Inicjatorzy referendum zarzucili burmistrzowi m.in. brak realizacji zaplanowanych inwestycji, brak dialogu z mieszkańcami, zły nadzór nad spółkami gminnymi i chaos w urzędzie miejskim.

Klub Radnych Rady Miejskiej w Mosinie OdNowa podkreślił w swoim stanowisku, że brak udzielenia Mielochowi wotum zaufania w latach: 2020, 2021, 2022, a także brak pozytywnej opinii Rady Miejskiej w Mosinie w sprawie wykonania budżetu muszą skutkować weryfikacją, czy powinien on nadal sprawować mandat burmistrza.

"Uważamy, że Przemysławowi Mielochowi brakuje kompetencji do pełnienia tak istotnej w samorządzie funkcji. Obserwujemy całkowity marazm w zarządzaniu Urzędem Miejskim w Mosinie, brak dialogu z Radą, a co za tym idzie, z mieszkańcami, których radni są reprezentantami, próby autokratycznego zarządzania kadrami, brak umiejętności oddzielenia poglądów i interesów prywatnych od publicznych oraz podważanie fundamentów samorządu" – wskazali radni klubu OdNowa.

Przemysław Mieloch odpiera zarzuty

Podczas sierpniowej sesji Przemysław Mieloch wskazał w swoim oświadczeniu, że Rada Miejska w Mosinie proceduje podjęcie uchwały po 4 latach od wyborów oraz na rok przed kolejnymi wyborami. Podkreślał, że gmina, tak jak i reszta świata, "znajduje się na początku kryzysu, którego rozmiarów i czasu trwania nie znamy".

- Skutki nadciągającego kryzysu będziemy widzieli za rok, akurat w czasie wyborów. Wtedy będziemy mogli ocenić, choćby w porównaniu do innych gmin, na ile nasza gmina będzie mogła sprostać wymogom kryzysu – mówił Mieloch.

Burmistrz podkreślał, że wysuwane przeciwko niemu zarzuty są bezzasadne. W 2018 roku w Mosinie o wyborze burmistrza zadecydowała druga tura. Przemysław Mieloch zdobył w niej 57,21 proc. głosów.

Marsz narodowców 2022 we Wrocławiu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki