Radni na wtorkowej sesji Rady Miasta podjęli decyzję o nadaniu nazw nowym ulicom w Poznaniu. W okolicach centrum handlowego Posnania powstało ich klika. Inwestor zaproponował, by nazwy ulic związane były z polskimi artystami. To nie spodobało się między innymi społecznikowi, Franciszkowi Sterczewskiemu.
- Ci twórcy to jedni z najwybitniejszych polskich artystów XX wieku. Miasto Poznań musi świadomie zarządzać dobrami kultury. Są w Poznaniu tereny na których będą powstawać nowe ulice, gdzie z pewnością znajdzie się miejsce dla artystów. To są rejony o wiele bardziej adekwatne do prestiżu nazwisk o których mówimy. Jeśli miasto z jednej strony deklaruje rewitalizację śródmieścia, z drugiej zaś dogadza galerii handlowej nazwiskami artystów, to wykazuje się rozdwojeniem jaźni - mówił Sterczewski.
Miejscy radni po długiej dyskusji podjęli jednak decyzję o nadaniu nazw ulicom w okolicach centrum handlowego Posnania.
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Czy nazwiska polskich artystów powinny być wykorzystywane przy nowym centrum handlowym?