Jacek Jaśkowiak chce, aby w Poznaniu zapanował poznański, tradycyjny "porzundek"? Jak donosi nasz informator, poznańscy urzędnicy sami będą musieli stać na straży czystości w swoich gabinetach! Odbyły się już specjalne szkolenia, które mają pomóc co niektórym wprawić się w sztuce mycia podłóg czy ścierania kurzy.
Niestety wyszło na jaw, że nie wszyscy radzą sobie chociażby z myciem podłóg...
- Jedna osoba jechała tą samą wodą z czwartego piętra do parteru - mówi oburzona Maria Adamska z firmy sprzątającej.
Posłuchajcie jej wypowiedzi:
Urzędnicy muszą dojść do perfekcji! Na porządki będą dziennie poświęcać dwie, dodatkowe godziny swojej pracy. Czy prezydent planuje "testy białych rękawiczek"?
Materiał przygotował reporter Radia ESKA, Kuba Krzyżański.
Czytaj także: