Straż Graniczna

i

Autor: Straż Graniczna

Przylecieli z Aren do Poznania! Mają teraz kłopoty

2020-10-06 13:02

Z połączenia lotniczego Ateny - Poznań korzysta wiele osób. Wśród nich są także cudzoziemcy, którzy szukają lepszego życia w tej części kontynentu. Tym razem zatrzymano dwóch mężczyzn. Dlaczego?

W piątek (2 października) na lotnisku Poznań-Ławica wylądował rejsowy samolot z Aten. W hali przylotów funkcjonariusze Straży Granicznej postanowili wylegitymować dwóch cudzoziemców. Trop okazał się słuszny.

- Jeden z nich przedstawił do kontroli niemiecki paszport, natomiast drugi okazał czeski dowód osobisty. Uwagę funkcjonariuszy zwróciły zdjęcia w obu dokumentach, które odbiegały od wizerunku osób kontrolowanych. Ponadto czeski dowód osobisty widniał w bazach danych jako dokument utracony, podlegający zatrzymaniu - relacjonują strażnicy.

Już podczas rozmowy z cudzoziemcami okazało się, że są obywatelami Syrii. Mężczyźni w wieku 29 i 38 lat chcieli z Poznania udać się w dalszą podróż do Niemiec, ale zostali zatrzymani i mają teraz większe kłopoty.

- Usłyszeli zarzuty posłużenia się w trakcie kontroli dokumentami innych osób. Wobec Syryjczyków skierowany zostanie akt oskarżenia do sądu. Za popełnione przestępstwo grozi cudzoziemcom do 2 lat pozbawienia wolności - dodają strażnicy.

Za nielegalny pobyt zostali ukarani mandatami karnymi w łącznej wysokości 600 złotych. Ponadto wszczęto wobec nich postępowanie administracyjne zmierzające do wydania decyzji o zobowiązaniu do wyjazdu z Polski.

Zatrzymania cudzoziemców na lotnisku Poznań-Ławica nie są czymś nowym. Tylko w 2020 roku po przylocie z Grecji ujawniono i zatrzymano 10 osób, które na podstawie fałszywych lub cudzych dokumentów przekroczyli granicę państwową, by następnie udać się do krajów Europy Zachodniej.

Lotnisko w Katowicach rozbudowuje się

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki