Dariusz Żuraw, Lech Poznań

i

Autor: Cyfra Sport Dariusz Żuraw

Tysiące fanów na trybunach, a Lech ponownie zawodzi! Czy kibice zaufają po raz trzeci?

2019-09-02 10:57

Lech Poznań przegrał z Cracovią 1:2. Kolejorz zawiódł licznie zgromadzonych fanów po raz drugi w tym sezonie. To bardzo niepokojące, że poznaniacy przy pełnych trybunach grają bardzo słabo. Nic dziwnego, że trener Dariusz Żuraw nie był zadowolony po meczu.

Niedzielny mecz miał dać radość kibicom. Tym bardziej, że od kilku dni bardzo dobrze sprzedawały się wejściówki na spotkanie z Cracovią, a poznaniacy chcieli zmazać plamę po meczu ze Śląskiem Wrocław (1:3). Na stadionie przy Bułgarskiej zasiadło 25 768 kibiców, którzy ponownie zaufali Lechowi.

Wydawało się, że tym razem poznaniacy wygrają i tłumy na stadionie nie będą im pętać nóg. Przeciwnik także był idealny. Cracovia, co prawda miała jeden punkt mniej od Kolejorza, ale od 13 lat nie wygrała w Poznaniu. Aż do niedzieli. - Muszę niestety pogratulować Cracovii wygrania w Poznaniu po trzynastu latach. Mówiłem przed meczem, że jest to wyrachowany zespół i tak właśnie zagrał - powiedział na pomeczowej konferencji trener Lecha, Dariusz Żuraw.

Poznańska lokomotywa grała wolno i ociężale. Goście byli szybsi, bardziej agresywni i konsekwentni. - My nie ustrzegliśmy się błędów w defensywie, a w ofensywie ciągle czegoś nam brakowało. Pojawiła się tam niedokładność. Nie byliśmy na tyle skuteczni, żeby wykorzystać sytuacje które sobie stworzyliśmy - opowiadał Żuraw.

Lech Poznań po niedzielnym meczu spadł na szóstą pozycję w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Teraz zespoły ligowe czeka przerwa spowodowana meczami reprezentacyjnymi. Po niej (14 września) Kolejorz zagra w Gdańsku z Lechią.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki