Zatłukł swojego kolege na śmierć! Poznański sąd bezlitosny dla 19-letniego Dawida

i

Autor: Paweł Jaskółka/archiwum SE

Był wyjątkowo okrutny

Zatłukł swojego kolegę na śmierć! Poznański sąd bezlitosny dla 19-letniego Dawida

2023-09-14 14:20

25 lat za kratkami pozostanie 19-letni Dawid F. z Gniezna w Wielkopolsce, który w listopadzie 2021 roku skatował swojego kolegę, wszystko nagrał telefonem, a potem zostawił nieprzytomnego na pewną śmierć. 17-letni Mateusz Haremza zmarł w szpitalu. Mimo że przed Sądem Okręgowym w Poznaniu płakał i klęcząc, błagał o wybaczenie, usłyszał surowy wyrok. Czy mama ofiary mu wybaczyła? Szczegóły w artykule.

Ta historia to dowód na to, że nawet kolega może okazać się katem. Tego dnia Dawid i Mateusz razem pili alkohol. Dawid F. miał też zażywać leki uspokajające, a ofiara narkotyki. W pewnym momencie zaczęli się kłócić. Poszło między innymi o pieniądze, które miały zaniknąć w trakcie spotkania. Od słowa do słowa doszło do rękoczynów.

Dawid F. rzucił się na Mateusza i zaczął okładać go. Bił w głowę i twarz i kontynuował to mimo bezbronności ofiary. Jakby tego było mało - wszystko nagrał swoim telefonem komórkowym. Na nagraniu widać, jak bije swoją ofiarę, gdy ta nie była już w stanie zareagować. Nieprzytomnego chłopaka odnalazł dziadek Dawida F., który przyszedł sprawdzić, co pod nieobecność rodziców - dzieje się u wnuka. To on wezwał pomoc dla Mateusza. Chłopak był tak skatowany, że Marta Wiącek, jego mama, nie była w stanie go nawet poznać.

Zobacz: Tak skatował Mateusza, że matka z trudem go poznała! 19-letni Dawid bił bez opamiętania

- Poznałam go po tatuażu - mówi zapłakana kobieta. Mateusz miał zmasakrowaną głowę i twarz. Niestety chłopaka nie udało się uratować. Zmarł dokładnie o 16:45 - o tej samej godzinie, w której się urodził. Dwa tygodnie później miał świętować swoje osiemnaste urodziny. Miał już zamówiony tort, zaproszeni byli już goście… Tymczasem zamiast urodzinowej imprezy, był pogrzeb. Biegli ocenili, że Dawid zadał koledze przynajmniej 23 ciosy, w większości w głowę.

Sędzia ogłaszająca wyrok podkreśliła, że Dawid F. dokonał zabójstwa Mateusza, a zabójstwo to dokonane zostało ze szczególnym okrucieństwem! Za to właśnie spędzi w więzieniu najbliższych 25 lat. Choć 19-latek nie przyznał się do zabójstwa, bo twierdził, że nie chciał zabić Mateusza - to wziął odpowiedzialność za swój czyn. Wiele razy na sali sądowej przepraszał też mamę swojego kolegi. - Nigdy mu nie wybaczę - mówiła jednak Marta Wiącek po ogłoszeniu wyroku.

Wyrok nie jest prawomocny.

Sonda
Zgadzasz się z wyrokiem sądu?
Morderstwo w Kaniach pod Pruszkowem. Zamordowano niepełnosprawnego Tadeusza

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki