Do aresztu trafił sprawca przemocy domowej, który – jak informuje pleszewska policja – wszczynał awantury, groził, obrażał oraz popychał i szarpał swoją matkę. Funkcjonariusze podkreślają, że mężczyzna zlekceważył m.in. zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej, dlatego wobec niego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci aresztu. Podejrzany był już wcześniej karany za znęcanie.
– Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie zatrzymali 58-latka, który znęcał się nad swoją matką. Mężczyzna wielokrotnie awanturował się, będąc pod wpływem alkoholu, popychał i szarpał kobietę. Ponadto obrażał ją słowami wulgarnymi i wyganiał z domu. W chwili zatrzymania miał 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu – przekazała pleszewska policja.
Mężczyzna miał już wcześniej orzeczony nakaz opuszczenia lokalu, a także zakaz kontaktowania się i zbliżania do swojej matki. Mimo to nie respektował żadnych zakazów i ponownie dopuścił się agresywnych zachowań wobec kobiety. Jak ustalili mundurowi, nie była to pierwsza taka sytuacja.
Podejrzany został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Pleszewie, gdzie usłyszał zarzut. Prokuratura wystąpiła z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie, który sąd w pełni podzielił. – Pleszewski sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu agresora na okres 3 miesięcy – czytamy w komunikacie.
To nie pierwsze tego rodzaju zachowanie zatrzymanego. 58-latek był już wcześniej skazany za znęcanie się nad matką. Teraz, ze względu na powrót do przestępstwa, grozi mu znacznie surowsza kara. Jak przypomina policja, w przypadku recydywy sąd może orzec karę zwiększoną nawet o połowę. W tym przypadku mężczyźnie grozi do 7,5 roku więzienia.