Oszustka, przedstawiając się jako prokurator, zadzwoniła do seniorki informując ją, że doszło do wypadku ze skutkiem śmiertelnym, a sprawcą zdarzenia jest jej córka. Ta, rzekomo, miała zostać zatrzymana na komisariacie. Za jej wolność trzeba wpłacić sporą kaucję. Starsza pani przyznała, że ma oszczędności. Fałszywa „pani prokurator” na koniec rozmowy zakazała mówić komukolwiek o tym zdarzeniu i poprosiła, aby kobieta odłożyła słuchawkę obok telefonu. Krótko po tym, oszustka pojawił się na posesji 80-latki, odebrała od niej 14 tysięcy złotych na wpłacenie nieistniejącej kaucji i odeszła. Jakiś czas później, starszą panią odwiedziła krewna. Staruszka zwierzyła się jej z zaistniałej sytuacji. Krewna natychmiast o zdarzeniu powiadomiła policję.
Kryminalni już prowadzą postępowanie w sprawie, by ustalić i zatrzymać sprawców zdarzenia, a także odzyskać utracone oszczędności kobiety.
Policjanci ponawiają apel o rozwagę i rozsądek:
• Jeśli osoba dzwoniąca podaje się za policjanta, prokuratora lub inną osobę wykonującą zawód zaufania publicznego, należy pamiętać, że organy ścigania NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie. NIGDY też nie proszą o zaangażowanie naszych pieniędzy do jakiejkolwiek akcji!
• Sprawdzajmy wiarygodność osoby, która dzwoni z prośbą o pomoc finansową. Nie dajmy się oszukać.
• W razie wątpliwości, można zadzwonić do dyżurnego jednostki policji (15) 851 33 10 lub na numer alarmowy 112 i poinformować funkcjonariusza o swoich obawach.