Ptaka nie udało się uratować

i

Autor: Nadleśnictwo Nowa Dęba

Jadachy: Kłusownicy postrzelili orła bielika. Nie przeżył [AUDIO]

2019-10-07 15:13

Policjanci szukają kłusowników, którzy pod koniec września postrzelili bielika. Leśnicy rannego ptaka znaleźli w Jadachach pod Tarnobrzegiem. Ptak otrzymał postrzał z broni palnej, kula trafiła go w prawe skrzydło i przeszyła na wylot. Ranny trafił do specjalistycznego Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu, gdzie niestety nie udało się go uratować.

We wrześniu w leśnictwie Jadachy pracownicy Nadleśnictwa Nowa Dęba znaleźli rannego bielika, który po złapaniu został przetransportowany do gabinetu lekarza weterynarii w Nowej Dębie. Oględziny pozwoliły stwierdzić, że ptak został postrzelony z broni palnej. Otwór wlotowy znajdował się pod prawym skrzydłem, a wylotowy na piersi.

Po wstępnym zaopatrzeniu rany ptak został przetransportowany do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu. Po kilku dniach okazało się, że bielika jednak nie udało się uratować.

Metalowa obrączka znajdująca się na lewej nodze bielika pozwoliła ustalić, że został on zaobrączkowany jako pisklę na gnieździe na terenie nadleśnictwa Lubartów. Przypomnijmy - bieliki w Polsce są pod ścisłą ochroną.

O szczegółach tej bulwersującej sprawy nasz reporter Andrzej Zasadni

Jak informuje nasz reporter Andrzej Zasadni, strata jest tym większa, że na początku ubiegłego roku na Podkarpaciu, pięć bielików zostało otrutych preparatem stosowanym w rolnictwie.

Osobie, która strzelała do ptaka, grozi z kolei do trzech lat więzienia.

Warto podkreślić, że nasz kraj jest trzeci w Europie pod względem liczby gniazdujących osobników tego gatunku. A tak prezentują się te majestatyczne ptaki.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki