Pawłosiów: Jest wyrok dla 19-letniej Anny G., która zabiła swojego partnera nożem

Do tego zdarzenia doszło w maju 2015 roku. 17-letnia wówczas Anna G. spodziewała się dziecka. Ojcem był 26-letni Paweł Ł. Związek tych dwojga miał być burzliwy. Często miało dochodzić do kłótni, sytuację komplikował fakt, że mężczyzna miał już dwoje dzieci. 

Feralnego dnia Paweł Ł. szukał swojej partnerki. Był nietrzeźwy. Anna G. bawiła się u znajomych, ale kiedy matka Anny dowiozła Pawła na miejsce, nikt nie otworzył drzwi. 26-latek nie dał za wygraną. Po jakimś czasie ponowił poszukiwania ukochanej. Z relacji Anny G. wynika, że mężczyzna wszedł do pomieszczenia, w którym przebywała kobieta, przez okno. Miał przy sobie nóż. Doszło do kłótni, w trakcie której Annie udało się odłożyć ostre narzędzie na stolik, ale kiedy Paweł Ł. zaczął na nią napierać, chwyciła za rękojeść i wbiła ostrze w mężczyznę - cios okazał się śmiertelny. Badania wykazały, że Anna G. miała w organizmie ponad promil alkoholu. 

Sprawa toczyła się przed Sądem Okręgowym w Przemyślu. Prokurator żądał 11 lat więzienia dla nastolatki, która w więzieniu urodziła dziecko. Wnukiem opiekują się rodzice Anny. Obrona wnosiła o unewinnienie uzasadniając, że nastolatka działała w obronie koniecznej, podto była pod ogromną presją. 

Wyrok wreszcie zapadł - to trzy lata pozbawienia wolności i uchylenie aresztu. Na poczet kary zaliczono dwa lata aresztu. Wyrok nie jest prawomocny. Niewykluczone, że obie strony będą się od niego odwoływać. 

Zobacz też: Koniaczów na Podkarpaciu: Bus zderzył się z samochodem osobowym