Petycja o przyłączenie Podkarpacia i Lubelskiego do Ukrainy. Autorem 15-latek?

i

Autor: jorono / Pixabay.com Petycja o przyłączenie Podkarpacia i Lubelskiego do Ukrainy. Autorem 15-latek?

Petycja o przyłączenie Podkarpacia i Lubelskiego do Ukrainy. Autorem 15-latek?

2020-07-16 13:25

"Petycja o przyłączenie Podkarpacia i Lubelskiego do Ukrainy" powstała w poniedziałek 13 lipca, dziś (16 lipca) została już usunięta. Autor pisał o pozbyciu się "dziczy" z Polski. Chodzi prawdopodobnie o wyniki wyborów prezydenckich 2020.

Petycję zdążyło w tym czasie podpisać kilkaset osób. Wszyscy zastanawiali się, kto może być autorem petycji, a dziś portal Nowiny24 poinformował, że do redakcji wpłynęła wiadomość od kobiety, która twierdzi, że jest matką 15-latka z autyzmem, który miał założyć petycję - "Przyznał się i jest mocno przerażony" - miała powiadomić redakcję matka. O co chodzi? Petycję założono 13 lipca, by... usunąć Podkarpacie i Lubelszczyznę z Polski i przyłączyć do Ukrainy.

- Dobra chłopaki czas najwyższy pozbyć się tej dziczy z naszego państwa. - można było przeczytać w petycji.

Można było, bo petycji już nie ma. Na stronie widnieje informacja, że została usunięta przez autora. Wcześniej opublikowano przeprosiny:

Treść przeprosin (zapis oryginalny):

Witam was wszystkich serdecznie, w ciągu ostatnich 2 dni na mediach społecznościowych zauważyłem spore reakcje jak i również mocne oburzenie na petycje którą stworzyłem, z tego powodu chciałbym odpowiedzieć na wszystkie zarzuty i reakcje wywołane przez tą petycje.

Na początek chciałbym przeprosić wszystkich mieszkańców województwa Podkarpackiego i Lubelskiego którzy poczuli się oburzeni lub skrzywdzeni przez stworzoną petycje, chciałbym też przeprosić osoby innych narodowości oraz polityków którzy również poczuli się przez to źli, zdaje sobie sprawe z tego ile przez to mogłem urazić Polaków.

Chciałbym zacząć od tego iż petycja którą stworzyłem miała na celu mieć jedynie charakter humorystyczny i żartobliwy, nie chciałem przez nią oficjalnie obrazić ludzi o innych poglądach politycznych (większość żartów i tekstów które w ostatnim czasie atakowały polityke PiS również w większości są tworzone dla żartów, i tym samym miała być moja petycja).

Ale niestety zauważyłem iż cała sytuacja zaszła za daleko i rozpoczęło się istne zamieszanie, mnóstwo ludzi zaczęło to udostępniać, a następnie wielu znanych ludzi jak i polityków zaczęło to komentować, doprowadziło to do tego że powstały akcje w celu pomocy Podkarpaciu i Lubelskiemu, a nawet zaczęto robić do mnie pozwy do prokuratury.

Jestem dość przerażony i załamany sytuacją jaka się wydarzyła w ostatnim czasie, tworząc tą petycje nie zdawałem sobie sprawy z konsekwencji która może mieć miejsce, jest mi również przykro że niektóre osoby wzięły tą petycje do takiego stopnia że podpisując się pod tym zaczęli jeszcze atakować innych, i to jeszcze gorzej ode mnie.

Jest mi bardzo wstyd za takich ludzi, to właśnie przez to nadal jesteśmy podzieleni politycznie w naszym kraju.

Jeszcze raz chciałbym przeprosić was wszystkich za tą petycje (czyli wszystkich ludzi o innych poglądach, narodowościach itp.) jest mi bardzo przykro ilu ludzi wzięło to do siebie, czego mocno żałuje.

Obiecuje iż petycja w ciągu następnych paru godzin zostanie przeze mnie usunięta, chciałbym też przeprosić ludzi którzy z tego powodu już próbowali złożyć wnioski do prokuratury, chce żebyście wiedzieli że nie chciałem mieć złych intencji, bardzo przepraszam.

Narazie chciałbym żeby to ogłoszenie zobaczyło jak najwięcej ludzi i mediów którzy o tym poinformują

Mam nadzieje że przeprosiony zostaną dobrze odebrane i zrozumiane, ponieważ nie zależy mi na tworzeniu konfliktów (w razie czego przepraszam jeżeli popełniłem w tym wszystkim jakieś błędy ortograficzne).

Pozdrawiam Mac

O petycji było głośno, wypowiedział się również ukraińsko-polski dziennikarz Igor Isajew.

- I oto co pisze „Polska otwarta i demokratyczna” — odczłowieczając swoich rodaków, wypierając ich jednocześnie do „dzikiej” w ich przekonaniu Ukrainy. Nie, PiS — to nie Duda z Kaczyńskim. To właśnie Ci ludzie, wyborcy Rafał Trzaskowski z oczami na czerwono.  

Ryzykował swoim życiem, by ocalić inne! Wyciągnął z wody 65-latka

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki