Podkarpacie: Szukają dronami martwych dzików padłych na afrykański pomór świń

2018-12-11 10:05

Pod koniec listopada na terenie gminy Radomyśl nad Sanem przeprowadzono akcję poszukiwania dzików padłych na ASF. Epidemia tej choroby wciąż zagraża watahom dzików w regionie. Wcześniej sprawdzano też inne rejony.   

Podkarpacie: Szukają dronami martwych dzików padłych na afrykański pomór świń

i

Autor: Archiwum serwisu Podkarpacie: Szukają dronami martwych dzików padłych na afrykański pomór świń

O afrykańskim pomorze świń wciąż jest bardzo głośno. Choć choroba nie jest groźna dla ludzi, napędza stracha hodowcom trzody chlewnej. Na Podkarpaciu leśnicy używają dronów do przeczesywania terenów i sprawdzania, czy w regionie nie ma dzików padłych na tę chorobę:

- Przeszukiwania tym razem prowadzono na wschód od drogi wojewódzkiej Dąbrowa Rzeczycka – Annopol przy użyciu bezzałogowego statku powietrznego (BSP) firmy DJI, model MATRIX 600 PRO użytkowanego przez Nadleśnictwo Leżajsk - informuje Regionalna Dyrekcja Lasów w Krośnie.

Dzięki użyciu nowoczesnego sprzętu rozległy teren sprawdzono w zaledwie 2,5 godziny:

- Warto podkreślić, że to nie pierwsza taka akcja na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie. Bezzałogowe statki powietrzne uczestniczyły m.in. w poszukiwaniach padłych dzików na terenie gminy Cieszanów w Nadleśnictwie Lubaczów - dodają specjaliści.

Okazuje się, że drony mają liczne zastosowania w leśniczówkach:

-  Aktualnie drony służą m.in. do oceny stanu zdrowotnego drzew, identyfikując na przykład szkody od kornika ostrozębnego, używane są do szacowania szkód łowieckich, monitorowania zmian użytkowania gruntów, lokalizacji pożarzysk, pomiarów powierzchni do odnowienia i wielu innych - informuje RDL Krosno. 

Co najważniejsze, podczas ostatnich lotów martwych dzików nie znaleziono. 

Zobacz też: Podkarpacie: Nauczyciele żądają podwyżek i ostrzegają przed protestem [AUDIO]

ZOBACZ TO WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki