Sześciu oskarżonych w sprawie strzelaniny w Stalowej Woli! Używali maczety, miotacza gazu, broni palnej, a to nie koniec listy

i

Autor: mat. policji Sześciu oskarżonych w sprawie strzelaniny w Stalowej Woli! Używali maczety, miotacza gazu, broni palnej, a to nie koniec listy

Sześciu oskarżonych w sprawie strzelaniny w Stalowej Woli! Używali maczety, miotacza gazu, broni palnej, a to nie koniec listy

2022-03-21 7:42

Sześć osób zostało oskarżonych w sprawie strzelaniny, do której doszło w 2020 roku w Stalowej Woli przy ulicy Energetyków. Podkarpacki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie skierował do Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu akt oskarżenia wobec: Marka S. (l. 61), jego syna Filipa S. (l. 25) Konrada R. (l. 35), Daniela W. (l. 32), Łukasza S. (l. 32) oraz wobec Radosława R. (l. 25), który miał zacierać ślady zdarzenia. Szczegóły poniżej.

Do strzelaniny doszło w poniedziałkowy wieczór (26 października 2020) w Stalowej Woli przy ulicy Energetyków.

Prokuratura oskarża Filipa S. o usiłowanie zabójstwa oraz udział w bójce z użyciem broni palnej, której następstwem był ciężki uszczerbek na zdrowiu, za co grozi mu dożywocie.

- Kolejnym oskarżonym w tym Markowi S. Filipowi S., Konradowi R., Danielowi W., Łukaszowi S. prokurator zarzucił udział w bójce z użyciem broni palnej i innych niebezpiecznych przedmiotów, której następstwem był ciężki uszczerbek na zdrowiu - informuje Prokuratura Krajowa.

Czyny te zagrożone są karą do 8 lat pozbawienia wolności.

Zobacz też: Obciął dłoń tasakiem 21-letniemu Maksowi. Tłumaczył, że chciał go... zastraszyć. Marek T. usłyszał akt oskarżenia

Natomiast Radosławowi R. prokurator zarzucił utrudnienie postępowania karnego poprzez ukrycie pistoletu z którego strzelał jeden z oskarżonych. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Strzelanina w Stalowej Woli

Przypomnijmy, do tych scen grozy doszło 26 października 20202 w Stalowej Woli w pobliżu bloku mieszkalnego przy ulicy Energetyków. Według ustaleń prokuratury, do pierwszej grupy należeli Marek S. i jego syn Filip S., którzy używali broni palnej oraz psa rasy amstaff zaliczanego do kategorii niebezpiecznych. Do drugiej grupy należeli Konrad R., Daniel W. i Łukasz S., używający rewolweru czarno – prochowego, siekiery, maczety oraz miotacza gazu obezwładniającego.

- Podczas zdarzenia oskarżony Filip S. poprzez oddanie kilku strzałów z broni palnej usiłował pozbawić życia Daniela W powodując u niego obrażenia ciała, skutkujące ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu, narażającym go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Ponadto w czasie bójki oskarżony Konrad R. doznał rany postrzałowej na skutek użycia rewolweru czarno – prochowego, które to obrażenia naruszyły czynności narządów jego ciała na okres powyżej 7 dni, narażając go w ten sposób na utratę życia i zdrowia. Po zdarzeniu Radosław R. zacierał ślady zdarzenia i dokonał ukrycia pistoletu z którego strzelał Filip S. przez co utrudnił prowadzenie postępowania karnego - informuje Prokuratura Krajowa.

Dokonał rozboju i spalił samochód ofiary
Sonda
Czujesz się bezpiecznie w Polsce?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki