To niejedyna ofiara zdarzenia

29-letni nauczyciel zmarł po wypadku. Poruszające pożegnanie Krzysztofa. Cała szkoła w żałobie

29-letni Krzysztof G. był uwielbianym nauczycielem w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. prof. Wł. Szafera w Rzemieniu. 13 sierpnia był w Kielcach, gdzie jak podaje policja, zderzył się z autobusem. W wypadku zginęła 70-letnia pasażerka nauczyciela, a on sam zmarł kilka godzin później w szpitalu. Jego szkoła pożegnała go we wzruszający sposób.

Śmiertelny wypadek nauczyciela. Cała szkoła żegna 29-letniego Krzysztofa

Śmiertelny wypadek w Kielcach pochłonął życie 29-letniego Krzysztofa G. i jego 70-letniej pasażerki. Mężczyzna pracował na co dzień Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. prof. Wł. Szafera w Rzemieniu w powiecie mieleckim na Podkarpaciu. Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę, 13 sierpnia, ok. godz.14. - Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 29-letni kierowca citroena, podróżujący z 70-letnią pasażerką, prawdopodobnie nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu autobusowi komunikacji miejskiej. Kobieta na miejscu wypadku był reanimowana przez zespół ratownictwa medycznego, niestety nie udało się jej uratować. Kierowca citroena odniósł poważne obrażenia, był nieprzytomny, gdy karetka zabierała go do szpitala. Po godzinie 17 otrzymaliśmy informację, że nie udało się go uratować – mówiła Małgorzata Perkowska-Kiepas, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kielcach. Do szpitala zastał zabrany też lekko ranny kierowca autobusu. Siedmiu pasażerom komunikacji miejskiej nic się nie stało. Szybko rozniosła się wieść, że zmarły 29-latek i 70 latka mieli to samo nazwisko.

Wzruszające słowa poświęcone 29-latkowi

Już dzień po tym tragicznym zdarzeniu smutne wieści przekazał Zespół Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. prof. Wł. Szafera w Rzemieniu. - Z głębokim żalem informujemy, że w dniu 13 sierpnia 2023 r. zmarł nauczyciel naszej szkoły Krzysztof G.(...) Pogrążonej w bólu rodzinie i wszystkim których ta śmierć dotknęła składamy wyrazy współczucia - czytamy w pierwszym komunikacie placówki. W drugim, który wstawił Kazimierz Śpiewak, dyrektor szkoły, można znaleźć długi wpis poświęcony 29-latkowi.

Nie o każdym człowieku można powiedzieć, że swoim życiem kształtuje świat, ale można te słowa odnieść do życia naszego kolegi, przyjaciela Śp. Krzysztofa (...) Dał się poznać jako człowiek nietuzinkowy, o wyrazistej osobowości, zarówno w relacjach z kolegami jak i z uczniami. Kierował się w życiu zasadami, zawsze pozostawał sobą a jednocześnie był otwarty na problemy innych i pomocny w każdej sytuacji. Był ambitnym, twórczym i  pełnym pasji młodym człowiekiem. Nie istniało dla niego stwierdzenie: „To niemożliwe”. Był zawsze uśmiechnięty, energiczny i zarażał swoim optymizmem wszystkich wokół.

Krzysztof był wychowankiem naszej szkoły. Ukończył Technikum w zawodzie technik żywienie i usług gastronomicznych i to był kierunek, z którym związał swoją przyszłą karierę zawodową. Pracę w naszej szkole rozpoczął w 2019 roku mając kwalifikacje zdobyte na wydziale technologii żywności i żywienia człowieka Uniwersytetu Rzeszowskiego. Uczył przedmiotów zawodowych z pionu żywienia, prowadził zajęcia praktyczne oraz jako egzaminator przeprowadzał egzaminy specjalizacyjne. Dla swoich słuchaczy był niezaprzeczalnym autorytetem w dziedzinie żywienia i gastronomii. Był nie tylko teoretykiem ale także praktykiem i chętnie z uczniami eksperymentował i spędzał czas w kuchni  pokazując swój kunszt kulinarny. Organizował także  wyjazdy szkoleniowe dla uczniów podnosząc tym samym jakość kształcenia. Był pasjonatem tej dziedziny i sam nieustannie dokształcał się na studiach podyplomowych, kursach oraz szkoleniach. Sam odniósł wiele sukcesów oraz był Ojcem sukcesów wielu uczniów, którzy z powodzeniem zdawali egzaminy zawodowe. W trosce o wysoki poziom wiedzy i umiejętności praktycznych uczniów, opracował i zmodyfikował  programy nauczania.

Był także aktywnym uczestnikiem unijnych projektów podnoszących kwalifikacje zawodowe. Wreszcie był także wychowawcą młodzieży. Poznając świat, dobrze mieć przy sobie Mentora, kogoś kto życzliwie ukierunkuje w działaniu, zwyczajnie podpowie jak rozwiązać problemy. Takim prawdziwym opiekunem i oddanym wychowawcą był Krzysztof, który pomimo młodego wieku doskonale wywiązywał się z tego zadania. Organizował wyjazdy integracyjne, spotkania i imprezy okolicznościowe. Poznawał i dbał o każdego ucznia z osobna, a w podzięce cieszył się ich zaufaniem, uznaniem i szacunkiem.

Niestety, jego życie pełne szczęścia, wypełnione aktywnością zawodową, realizowaniem pasji życiowych zostało nagle przerwane niespodziewaną śmiercią. Pozostanie w naszej pamięci jako autorytet zawodowy, wspaniały kolega i przyjaciel, mądry, imponujący odwagą cywilną człowiek, kochający ludzi i świat.

NON OMNIS MORIAR

Będziesz żył w naszych myślach i sercach.

Sonda
Co jeszcze można zrobić, by wypadków na polskich drogach było mniej?
Grób malutkiego Jeremiego, który zakrztusił się winogronem w żłobku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki