42 rannych i 7 zabitych. Śląska drogówka podsumowuje tegoroczną akcję znicz

Akcja "Znicz 2018" trwała od 6:00 31 października do 6:00 5 listopada. W tym czasie nad bezpieczeństwem na śląskich drogach czuwało 3252 policjantów ruchu drogowego, 5926 pozostałych stróżów prawa i 476 mundurowych z innych służb. Ich głównym zadaniem było utrzymanie płynności ruchu na większości dróg. Mundurowi patrolowali też okolice cmentarzy, parkingów i miejsc kultu, dbając przy tym o mienie i bezpieczeństwo osób tam przebywających.

W trakcie długiego weekendu doszło do 34 wypadków i 754 kolizji w których 7 osób straciło życie, a 42 zostały ranne. Do najtragiczniejszych wypadków doszło w Bielsku-Białej i raciborskich Markowicach, gdzie pijany kierowca Renault zjechał na przeciwległy pas ruchu i czołowo zderzył się z jadącym prawidłowo Fordem. Kierowca i pasażerka Forda zginęli na miejscu.

Zobacz też: Zabrze: 16-letnia Daria wróciła do domu! Policja szukała jej aż 10 dni!

Mimo że, liczba pijanych kierowców na śląskich drogach spada, w czasie akcji znicz policjanci zatrzymali 107 kierowców na podwójnym gazie. 78 z nich było w stanie nietrzeźwości, co stanowi przestępstwo, a 29 to osoby w stanie po spożyciu, które według prawa popełniły wykroczenie. Policjanci zatrzymali też 27 pijanych rowerzystów.

1 listopada ruch w okolicy cmentarzy był najbardziej wzmożony. Mimo dużej liczby samochodów i pieszych był to najbezpieczniejszy dzień w czasie całej tegorocznej akcji znicz.

Mimo, że długi listopadowy weekend za nami i większość osób zdążyła już odwiedzić groby bliskich, ruch w rejonie cmentarzy nadal jest dość duży. Dlatego policja apeluje do kierowców o zwiększoną uwagę, a do pieszych o wzmożoną ostrożność przy przechodzeniu przez ulicę i zakładanie odblasków po zmroku, nawet w terenie zabudowanym.

Zobacz TO WIDEO: