Jacek Jaworek nadal jest poszukiwany!

i

Autor: KMP Częstochowa/Katarzyna Zaremba Jacek Jaworek kpi z policji?! Potrójny morderca korzysta z sieci?

Borowce: 13-latek uciekł mordercy! Makabryczna egzekucja. Jacek zabił brata i rodzinę

2021-07-10 13:42

Krwawa egzekucja w domu we wsi Borowce pod Częstochową. Jacek zastrzelił własnego brata i jego najbliższą rodzinę: żonę i syna. Zginęły trzy osoby – brutalnie zastrzelone we własnym domu. Do tragedii doszło w środku nocy, podczas rodzinnej awantury. Motywy zbrodni nie są znane. Policja prowadzi obławę na zabójcę: Jacka Jaworka. Mężczyzna jest poszukiwany. Może być uzbrojony i niebezpieczny. Na jaw wychodzą nowe wstrząsające informacje. 13-letni chłopiec, drugi syn zamordowanych rodziców, przeżył. Uciekł z domu i to go uratowało.

Ofiary krwawej egzekucji to 17-letni chłopak i jego rodzice. Zginęli z rąk Jacka Jaworka – podejrzewają śledczy i policjanci. 52-latek z Częstochowy miał zastrzelić swoich bliskich, z którymi od pewnego czasu mieszkał pod jednym dachem. Wstrząsające ustalenia w sprawie zbrodni pod Częstochową. Trzy osoby nie żyją. Zginęli w makabrycznych okolicznościach, we własnym domu. Wiemy coraz więcej o krwawej egzekucji w Borowcach.

13-letni chłopak stracił najbliższych, ale przeżył. Cudem uniknął losu, jaki Jacek zgotował jego rodzicom i bratu.

On jeszcze nie dowierza temu wszystkiemu – mówi pan Adam, kuzyn zamordowanych mieszkańców Borowców pod Częstochową. Ocalały 13-latek przebywa w jego domu. – Jak przyjdzie na to, to ja muszę go przyjąć jako własnego syna – deklaruje kuzyn osieroconego chłopca i jego zamordowanej rodziny.

13-latek miał schować się do szafy, gdy zorientował się, co się dzieje. 52-letni wujek nie odkrył jego kryjówki. To nieoficjalna wersja wydarzeń, jakie miały miejsce w nocy w domu w Borowcach w powiecie częstochowskim. Młodszy syn zamordowanych poczekał, aż oprawca wyjdzie z domu, a później uciekł do mieszkających w pobliżu kuzynów. Przeżył traumę, został objęty opieką – bliskich i psychologa.

Przypomnijmy, krwawa egzekucja miała miejsce w Borowcach – niewielkiej wsi pod Częstochową, dziś w środku nocy. Przed godz. 1.00 policja otrzymała zgłoszenie o rodzinnej awanturze. Na miejscu mundurowi znaleźli trzy ciała z ranami postrzałowymi. Ofiary zostały zamordowane – potwierdziła w sobotę prokuratura. Rozpoczęła się obława na sprawcę, 52-latka z Częstochowy, brata zamordowanego 44-latka. Zdaniem śledczych to on dokonał tej zbrodni – zamordował najbliższą rodzinę! Jacek od jakiegoś czasu mieszkał z rodziną w Borowcach.

Nieoficjalne informacje wskazują na to, że Jacek wprowadził się do brata i jego rodziny „na chwilę”. Został jednak na dłużej, stale zatruwając życie bliskim. Podobno już wcześniej groził im śmiercią. W nocy z piątku na sobotę spełnił te makabryczne zapowiedzi.

Borowce: 13-latek uciekł mordercy! Potrójne zabójstwo

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki