Dwa pościgi z dramatycznym finałem. Pijani kierowcy rozbijali auta na przeszkodach

i

Autor: Policja Śląska Dwa pościgi z dramatycznym finałem. Pijani kierowcy rozbijali auta na "przeszkodach"

Dwa pościgi z dramatycznym finałem. Pijani kierowcy rozbijali auta na "przeszkodach"

2021-01-05 14:33

Do dwóch pościgów za pijanymi kierowcami doszło w noc sylwestrową na drogach Bytomia i Piekar Śląskich. 30-letni kierowca opla nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uderzył w bariery energochłonne. Kilkanaście minut później 22-letni kierowca volkswagena, po tym, gdy zignorował polecenie policjanta nakazujące zatrzymanie pojazdu, uciekając uderzył autem w metalowe ogrodzenie.

Pościg w Bytomiu i Piekarach Śląskich. Dramatyczny finał ucieczki przed policją

W noc sylwestrową policjanci z drogówki na skrzyżowaniu obwodnicy Bytomia z ulicą Kędzierzyńską prowadzili kontrole trzeźwości. Przed północą zatrzymali opla astrę. Kierowca zatrzymał się, ale gdy zobaczył policjanta, który podchodzi do pojazdu z alkotestem, dynamicznie ruszył i odjechał. - Mundurowi, mając podejrzenie, że kierujący może być nietrzeźwy, natychmiast podjęli pościg. Kierowca, ignorując przepisy ruchu drogowego, uciekał przed policjantami do Piekar Śląskich. Tam, przed skrzyżowaniem z ulicą Bytomską, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery ochronne oraz drzewo. Dalej kontynuował ucieczkę pieszo, lecz szybko został zatrzymany i obezwładniony przez mundurowych - relacjonują mundurowi. Jak się okazało, 30-latek był nietrzeźwy. Alkotest pokazał pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mieszkaniec Tąpkowic nie posiadał również prawa jazdy, a dodatkowo mundurowi znaleźli przy nim amfetaminę. Z uwagi na fakt, że kierowca opla, jak i 30-letni pasażer w wyniku wypadku doznali obrażeń, oboje zostali przekazani pod opiekę lekarzy.

Pościg w Bytomiu i Piekarach Śląskich. Kierowcy byli pijani

Do drugiego z pościgów doszło w tym samym miejscu przed godziną 1:00. Tym razem kierowca volkswagena zignorował polecenie zatrzymania się do kontroli, ominął mundurowego i z piskiem opon odjechał w kierunku Piekar Śląskich. Stróże prawa natychmiast ruszyli za uciekinierem w pościg, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. - Mimo to kierujący, łamiąc przepisy drogowe, kontynuował ucieczkę. Na ulicy Wyszyńskiego w Piekarach Śląskich utracił on panowanie nad pojazdem i uderzył w metalowe ogrodzenie. Kierowca został szybko zatrzymany i obezwładniony. I w tym przypadku badanie alkomatem dało wynik pozytywny. Siedzący za kierownicą 22-latek miał w organizmie prawie dwa promile alkoholu - mówią policjanci.

Kierowcy za popełnione przestępstwa i wykroczenia odpowiedzą przed wymiarem sprawiedliwości. Grozi im kara do 5 lat więzienia. - Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o odpowiedzialne zachowanie i zdrowy rozsądek - podkreślają mundurowi. 

Tym oddychasz w Zagłębiu i na Śląsku. Po tygodniu sosnowieckie płuca są czarne

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki