Kasia walczy z nowotworem. Cały czas może liczyć na wsparcie rodziny

i

Autor: Życie dla Kasi/Facebook.com

Gliwice. Lekarze dawali Kasi kilka tygodni. Walczy z nowotworem już czwarty rok! [ZDJĘCIA]

2020-07-20 12:25

Na zdjęciach jest uśmiechnięta, wesoła, pełna życia. Jednak w jej organizmie toczy się najtrudniejsza z ludzkich bitew. Walka z chorobą jest tym trudniejsza, że nowotwór coraz mocniej daje o sobie znać. Kasia przebywa w szpitalu w Gliwicach. Przed nią kolejny etap żmudnej walki z chorobą. Jej rodzina prosi o wsparcie.

Ta historia ma swój początek w czerwcu 2016 roku. Kasia poszła na badania do lekarza. Zwykły kaszel miał być wedle diagnozy objawem alergii. Kobieta brała leki i cierpliwie czekała, aż kaszel zniknie. Niestety, było coraz gorzej. Minęły miesiące. Kasia czuła się coraz bardziej osłabiona. W styczniu 2017 roku lekarze nakazali wreszcie zrobienie USG jamy brzusznej i RTG klatki piersiowej. Pulmonolog zbadał Kasię pod kątem gruźlicy. Dopiero 17 marca udało się wreszcie postawić prawidłową diagnozę. Brzmi ona - nowotwór złośliwy bez wyraźnego umiejscowienia.

Lekarze nie dawali Kasi żadnych szans. Mówili, że pozostało jej kilka tygodni życia. Nowotwór czynił przerzuty na płuco prawe, wątrobę, trzustkę, jajniki. Dla wielu taka diagnoza to wyrok. Jednak ostatnie trzy lata dowodzą, że lekarze się mylili. Udało się zebrać spore środki na pomoc dla Kasi. Ale szybko się one wyczerpują. Miesięczny koszt leczenia poprzez ekstrakty z konopi siewnych szacowany jest od 700-800zł dziennie. Kasia cały czas może liczyć na wsparcie rodziny. Akcje charytatywne, zbiórki, licytacje - wszystko po to, by ostatecznie udało się odnieść triumf nad chorobą. Kasia ma dla kogo żyć - ma kochającego męża i wspaniałą córkę.

Akcja #ŻycieDlaKasi trwa, dopóki choroba nie ustąpi. - Od pewnego czasu następuje progresja choroby , co oznacza że przed Kasią ciężki czas. Obecnie przebywa w szpitalu na onkologii w Gliwicach. My jednak się nie załamujemy i walczymy...krok po kroku będziemy dążyć do lepszych czasów i wierzymy w to mocno że takie nadejdą - czytamy na profilu Życie dla Kasi na Facebooku.

W internecie cały czas trwa zbiórka na rzecz chorej kobiety. - Będziemy wdzięczni za każdą złotówkę. Liczy się każdy grosz. Państwo są dla nas jedyną nadzieją. Prosimy o udostępnienie by jak największa ilość osób dowiedziała się o naszej zbiórce - czytamy na stronie pomagam.pl.

Zbiórka cały czas trwa. Wystarczy wejść TUTAJ i przynajmniej symbolicznie wspomóc leczenie Kasi.

Krajobraz po burzy w Starachowicach

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki