Pokemon - zdj. poglądowe

i

Autor: pixabay.com

Gliwice: Niecodzienna interwencja Straży Miejskiej! 60-latka zatrzymała auto, by łapać pokemony!

2019-11-22 13:16

Wiek to tylko liczba - tak można podsumować pasję pewnej 60-latki, która poświęciłaby dla niej nawet własne bezpieczeństwo. Otóż kobieta postanowiła zatrzymać się na drodze, żeby... złapać pokemona!

Całe zdarzenie miało miejsce 19 listopada w Gliwicach na ul. Berbeckiego. To miała być rutynowa kontrola. Funkcjonariusze gliwickiej straży miejskiej zobaczyli, że pewna kobieta zatrzymała się swoim pojazdem w miejscu, gdzie nie wolno tego robić. Gdy podeszli do jej auta, zobaczyli coś zaskakującego.

- Podchodząc do jednego z pojazdów zastaliśmy kierującą, która była pochłonięta swoim smartfonem. W aucie znajdowało się w sumie 10 urządzeń z których kobieta korzystała. Po wylegitymowaniu 60-latki usłyszeliśmy iż nie zastosowała się do zakazu zatrzymywania ponieważ „łapie Pokemony”, a na jej nieszczęście zgromadziły się one w tym miejscu - opisuje zabawną sytuację Agnieszka Damulewicz z gliwickiej Straży Miejskiej.

Kobieta wytłumaczyła funkcjonariuszom zasady działania popularnej aplikacji. Wyjaśniła, że jej smartfon wibruje za każdym razem, gdy nadarza się okazja, by złapać pokemona. I nie można jej przepuścić, bo dostaje cenne punkty. Jak mówi naczelnik Bożena Frej ze Straży Miejskiej w Gliwicach kobieta otrzymała kare zgodną z taryfikatorem w takim przypadku.

- Jak widać powody, dla których kierowcy zatrzymują się w miejscach do tego nieprzeznaczonych są różne. Ta sytuacja jest swoistą perełką - zaznaczyła naczelnik Bożena Frej. - Wielu kierowców popełniając podobne wykroczenia drogowe próbuje szukać różnych tłumaczeń - dodała.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki