Koronawirus w Polsce. Projektantka z Zabrza pomaga w szyciu maseczek dla szpitala

2020-03-20 9:24

Cała Polska walczy z koronawirusem. Obywatele dbają o osoby starsze i nie wychodzą z domów. Lekarze dbają o obywateli i badają ich stan zdrowia, stawiają diagnozy, a jeśli zaraza z Chin wystąpi, to walczą z nią wszelkimi środkami. A kto zadba o lekarzy? Tutaj koło się zamyka i znów do boju ruszają obywatele. A konkretnie obywatelki, które wzięły sprawy w swoje ręce.

Romana Kryściak, projektantka z Zabrza, zaproponowała Szpitalowi Specjalistycznemu im. prof. Emila Michałowskiego w Katowicach pomoc materialną w postaci maseczek. Jak wiadomo tych brakuje w wielu miejscach, a są one podstawowym elementem ochrony lekarzy przed wirusem. Dlatego pani Romana skrzyknęła krawcowe z całego kraju. W akcji szycia maseczek biorą udział krawcowe z Żor, Katowic, Siemianowic Śląskich, Rudy Śląskiej, Warszawy, Lublińca, Lublina, Stargardu, Zabrza, Jaworzna, Tarnowskich Gór, Bielska-Białej, Dąbrowy Górniczej, Mikołowa, Kościerzyny i Gdyni oraz Gdańska. 

W ciągu 4 dni krawcowe planują uszyć około 1600 masek ochronnych. Kobiety otrzymują codziennie przesyłki od firm, które za darmo dostarczają materiał oraz gumki. Katowicki szpital, który jest beneficjentem akcji zapewnia, że w razie czego podzieli się maseczkami z innymi placówkami. - W przypadku, gdy nasza placówka będzie mieć ich wystarczający zapas, nadwyżkę przekażemy innym placówkom w regionie – informuje Patrycja Onakwiceprezes Szpitala Specjalistycznegoim. prof. Emila Michałowskiego w Katowicach. To nie jedyny przypadek, gdy obywatele garną się do pomagania lekarzom. W Raciborzu również szyją maseczki. Do pracy ruszyli... więźniowie.

TU KUPISZ "Super Express" w trakcie kwarantanny!

Koronawirus Raport

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki