Orszak Trzech Króli w Bydgoszczy w czasie pandemii

i

Autor: Regina i Marek Piątkowscy

Na początku byli mędrcami. Poznaj historię ŚWIĘTA TRZECH KRÓLI

2021-01-06 10:12

Orszaki Trzech Króli przemaszerują przez Polskę wirtualnie, albo z zachowaniem reżimu sanitarnego. Jak się ludzie zaszczepią, albo przechorują covida i nabędziemy tzw. odporności stadnej, to znów będzie można podążać za magami zwanymi królami. A na razie poznajmy nieco historii Święta Trzech Króli.

Jest ono jednym z najstarszych w tradycji chrześcijańskiej. Obchodzono je, gdy w kalendarzu świąt nie istniało jeszcze... Boże Narodzenie. W Ewangeliach nie znajdziemy wzmianki o trzech królach. Jedynie w Ewangelii wg św. Mateusza jest taki wers: „Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: gdzie jest nowo narodzony król żydowski?". To święto ma też drugą, oficjalną) nazwę: Objawienia Pańskiego (z greckiego: Epifania). Bo w jego genezie nie chodzi o to przede wszystkim, że z dalekich krain do stajenki w Betlejem przywędrowali jacyś tam możnowładcy, lecz o to, że poprzez nich w świat poszła nowina o tym, że narodził się Syn Boży, odkupiciel. Nie wiadomo dokładnie, od kiedy świętuje się Objawienie Pańskie. Przyjmuje się, że tradycja ta sięga III w. na Wschodzie i od IV w. na Zachodzie. Dlaczego 6 stycznia? Nie wiadomo na sto procent. Ten czas historii wczesnego chrześcijaństwa owiany jest mgiełką tajemnicy. Tym nie mniej wiadomo, że 6 stycznia na przełomie II i III w. uznawano w Egipcie za święto chrztu Jezusa dokonane w Jordanie przez Jana Chrzciciela i dzień narodzenia... Jezusa!

Święto zaistniało za sprawą Syryjczyka. Diakon Efrem Syryjczyk (ok. 306-373), święty Wschodu i Zachodu, rozszerzył enigmatyczny i symboliczny zapis św. Mateusza o pokłonie złożonym przez przybyszy Jezusowi. O Narodzeniu Chrystusa i Epifanii stworzył 6 hymnów. W „Pieśni o Maryi i mędrcach” pojawiają się po raz pierwszy nieanonimowi adoratorzy. Dlaczego jednak mędrcy stali się królami? A o to postarał się nieco później św. Cezary z Arles (470/471-542 r.). Można się tylko domyślać, jakie względy nim kierowały, gdy „przerobił” św. Mateusza i św. Efrema. Sam pokłon mędrców Jezusowi Królowi jest warty odnotowania. Jednak, w tym czasie, ma jeszcze większą rangę, gdy kłaniają się królowie, władcy. Oto władza ziemska uznaje wyższość władzy boskiej. No i w ten sposób pojawiła się nazwa i dziś używana na potoczne określenie Objawienia Pańskiego. Dodać trzeba, że na początki mówiło się o dwóch, czterech czy nawet sześciu mędrcach (czego zostały ślady w katakumbach w Rzymie).

A skąd te imiona: Kacper, Melchior, Baltazar? Pojawiły się one dopiero w średniowieczu. Kacper to imię wywodzące się z perskiego Gathaspar (stróż skarbca). Melchior pochodzi z hebrajskiego i znaczy tyle, co „król światła”. A Baltazar pochodzi od greckiego bosileus i oznacza króla! To teraz już z grubsza wiadomo, dlaczego mędrcy nosili królewskie imiona. O. Jacek Salij (prezbiter rzymskokatolicki, dominikanin, profesor nauk teologicznych) tak napisał w komentarzu do święta Objawienia Pańskiego: „Dlaczego tych magów nazywamy królami i dlaczego mówimy, że było ich trzech? Otóż liczba trzy wyraża uniwersalizm zbawienia, jaki przynosi nam Chrystus. Wyobrażano sobie, że byli to przedstawiciele rasy białej, czarnej i żółtej, a także, że jeden z nich był młody, drugi w wieku średnim, trzeci stary – słowem, iż byli to przedstawiciele całej ludzkości".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki