Kościół

i

Autor: Autorstwa Marek Mróz - Praca własna, CC BY-SA 3.0,, AP Kościół

Proboszcz z Katowic OSTRO o nowych obostrzeniach. "Jak ktoś chce umierać, niech umiera"

2021-12-13 8:55

Od 15 grudnia, decyzją ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, w Polsce zaczną obowiązywać nowe obostrzenia w związku z apogeum czwartej fali koronawirusa. Zwiększone do 30 proc. limity będą obowiązywały m.in. w kinach, teatrach, hotelach, ale też w kościołach. Księża muszą się przygotować do nowych zasad i znaleźć sposób na to, jak egzekwować od wiernych ich przestrzeganie. Proboszcz z Katowic zareagował na nowe obostrzenia. Jego słowa SZOKUJĄ! Co powiedział wiernym proboszcz parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego i Matki Bożej Uzdrowienia Chorych?

Czwarta fala pandemii zbiera w Polsce śmiertelne żniwo, liczba nowych zachorowań stale rośnie. Kwestią czasu jest, kiedy wariant omikron zostanie u nas potwierdzony. Niestety, liczba nowych zaszczepionych Polaków tak szybko nie wzrasta. Dlatego nowe obostrzenia ogłoszone w ubiegłym tygodniu przez ministra zdrowia Adama Niedzielskiego i wiceministra zdrowia Waldemara Kraskę, a wprowadzone od 15 grudnia, są konieczne, aby choć spróbować wyhamować czwartą falę. Nowe obostrzenia to m.in.: obowiązkowe szczepienia, nauka zdalna i zwiększone limity od 15 grudnia 2021.

Proboszcz z Katowic zareagował na nowe obostrzenia

Nowe obostrzenia dotyczą także kościołów, w których od 15 grudnia mogą być zapełnione tylko w 30 proc., chyba że wierni są zaszczepieni, to wtedy nie wliczają się do limitów (podobnie jak w kinach, restauracjach czy hotelach). Ale jak sprawdzić, czy wierni są zaszczepieni? Kto ma sprawdzać paszporty covidowe: proboszcz, wikary, a może kościelny? Nowe obostrzenia od 15 grudnia spędzają sen z powiek nie tylko przedsiębiorcom, rodzicom, ale i księżom. Ks. Józef Włosek, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego i Matki Bożej Uzdrowienia Chorych na Tysiącleciu w Katowicach, zdumiał wiernych w niedzielę, 12 grudnia, gdy wprost powiedział, że nie ma pojęcia, jak ma zweryfikować, kto z parafian jest zaszczepiony, a kto nie. Ale nie to najbardziej zszokowało obecnych w ostatnia niedzielę w katowickim kościele na mszy o godz. 20, ale ostre słowa, że jak ktoś chce umierać, niech umiera!

- Jedno musimy zrobić wszyscy: musimy przestrzegać zasad. W kościele wszyscy, bez wyjątku, nosimy maseczki, zachowujemy dystans i dezynfekujemy dłonie przy wejściu do kościoła. I naprawdę nie interesuje mnie, co kto na ten temat uważa, może sobie mieć swoje poglądy. Jak ktoś chce umierać, proszę bardzo, niech umiera! Ale Kościół to wspólnota i trzeba się dostosować, a w kościele za bezpieczeństwo wiernych odpowiada proboszcz - mówił bez ogródek ks. Józef Włosek.

Co sądzicie o słowach proboszcza z Katowic? Zgadzacie się z nim? Dajcie nam znać w komentarzu!

Express Biedrzyckiej - Krzysztof Gawkowski: Niech Niedzielski idzie pracować na cmentarz
Sonda
Czy powinny zostać wprowadzone nowe obostrzenia dla niezaszczepionych?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki