Próbował uciec przed koleżanką byłej dziewczyny, ale zaatakowała drugi raz. 21-latka odpowie za próbę zabójstwa

2025-10-04 21:42

Nocne spotkanie 23-letniego mężczyzny z jego byłą partnerką oraz jej przyjaciółką przerodziło się w krwawą jatkę. W trakcie kłótni 21-letnia koleżanka jego eksdziewczyny wyciągnęła nóż i zaatakowała młodego mężczyznę. Napastniczka goniła swoją ofiarę, zadając kolejny cios. Na szczęście ranny 23-latek zdołał uciec i wezwać pomoc. Agresorka usłyszała zarzuty i trafiła do aresztu.

Smutny mężczyzna

i

Autor: ClickerHappy/ Pixabay.com
  • 21-latka zaatakowała nożem byłego chłopaka swojej przyjaciółki, zadając mu ciosy w przedramię i brzuch.
  • Młoda kobieta usłyszała zarzuty usiłowania zabójstwa i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
  • Prokurator wystąpił o tymczasowe aresztowanie podejrzanej na 3 miesiące, a Sąd Rejonowy w Żywcu przychylił się do wniosku. Za zarzucane czyny grozi jej kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Zaatakowała nożem byłego chłopaka swojej koleżanki. W ruch poszedł nóż

23-letni mężczyzna ledwo uszedł z życiem po nocnej schadzce z byłą dziewczyną i jej koleżanką. Podczas spotkania między byłymi partnerami doszło do słownych przepychanek, które przerodziły się w gwałtowną kłótnię. Nikt nie spodziewał się jednak, że za chwilę poleje się krew. Co ciekawe, największą agresją wykazała się osoba towarzysząca, czyli 21-letnia koleżanka byłej dziewczyny 23-latka. To ona chwyciła za nóż. 

Młoda kobieta zraniła mężczyznę w okolice przedramienia, a gdy ten chciała uciec, zaatakowała go raz jeszcze. Tym razem trafiła w okolice brzucha, poniżej linii żeber. Na szczęście ostatecznie 23-latkowi udało się uciec i wezwać pomoc. Jeszcze tej samej nocy 21-latka została zatrzymana.

21-latka z zarzutem usiłowania zabójstwa. Grozi jej dożywocie

Prokuratura nie miała wątpliwości co do kwalifikacji czynu. Jak czytamy w komunikacie Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej, 21-latce przedstawiono zarzut usiłowania zabójstwa w zbiegu ze spowodowaniem ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Śledczy podkreślają, że zadane obrażenia stanowiły realne zagrożenie dla życia 23-latka. Podejrzana, przesłuchiwana przez prokuratora, nie przyznała się do winy i złożyła obszerne wyjaśnienia w sprawie.

Jej tłumaczenia nie przekonały jednak ani prokuratury, ani sądu. Ze względu na charakter czynu i realnie grożącą jej wysoką karę, prokurator złożył wniosek o zastosowanie wobec 21-latki najsurowszego środka zapobiegawczego. Sąd Rejonowy w Żywcu przychylił się do tego wniosku i zdecydował o tymczasowym aresztowaniu kobiety na okres trzech miesięcy. - Za zarzucany podejrzanej czyn grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 10 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności – informuje prokuratura.

Super Express Google News
Kraków: Piotr B. jechał pijany alejami, spowodował wypadek, zabił kolegę - wraca do aresztu tymczasowego

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki