Hotel Monopol w Katowicach

i

Autor: ART SERVICE/ SUPER EXPRESS Hotel Monopol w Katowicach

Przykry incydent pod Hotelem Monopol. Sztab reprezentacji wstrząśnięty! Tego nikt nie przewidział

Tego się nikt nie spodziewał. Gdy reprezentacja Polski przygotowywała się do wyjazdu na trening na Stadion Śląski, przed hotelem Monopol wydarzyło się coś, co zszokowało wszystkich. Trudniący się drobnymi kradzieżami 56-latek połasił się na niezłe cacko jednego z członków sztabu szkoleniowego reprezentacji Polski.

Przykry incydent pod Hotelem Monopol. Sztab reprezentacji wstrząśnięty! Tego nikt nie przewidział

Cała sytuacja rozegrała się w poniedziałek 21 marca przed godziną 17 w Katowicach. Policjanci mieli eskortować autokar z reprezentacją na Stadion Śląski, gdy na Dworcowej przed hotelem Monopol podszedł do nich mężczyzna.

Przeczytaj także: Podpalacze się uaktywnili. Płoną trawy w całym województwie śląskim

Mężczyzna poinformował policjantów, że widział osobę, która porysowała zaparkowane przed hotelem porsche. Dokładnie opisał sprawcę oraz to w którym kierunku udał się wandal.

Jak się okazało, to dobrze znany policjantom 56-latek, który nie ma stałego miejsca zamieszkania, za to ma bogatką kartotekę. Mężczyzna znany jest policjantom z drobnych kradzieży i wykroczeń.

- W związku z tym, że mężczyzna nie chciał podać swoich danych oraz nie ma stałego miejsca zamieszkania, został zatrzymany - informuje śląska policja.

Przeczytaj koniecznie: Spała z seniorką i trójką dzieci w samochodzie. Niespodziewany finał. Wzruszenie odbiera mowę

Właściciel samochodu wycenił straty na 4 tysiące złotych. Wandal odpowie za spowodowane zniszczenia. Grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Super Raport 21.03 (Goście: Szymon Hołownia - Polska 2050, płk Piotr Gąstał - były dowódca GROM) Sedno Sprawy: Marcin Przydacz
Sonda
Kibicujesz sportowcom?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki