Zagłębie musi walczyć o każdy ligowy punkt, bowiem sytuacja sosnowiczan w tabeli wciąż jest ciężka. Zespół Ivanauskasa powoli jednak zbliża się do drużyn znajdujących się wyżej w tabeli. Zwycięstwo z Wisłą nie przyszło łatwo, ale liczą się przede wszystkim punkty. Kibice z pewnością byli zachwyceni poziomem widowiska, bowiem zobaczyli aż 7 bramek.
Polecany artykuł:
Strzelanie rozpoczął Żarko Udovicić. W 11. minucie doszedł do odbitej przez golkipera Wisły piłki z i bliska wpakował ją do siatki. Kilkanaście minut później kibice przecierali oczy ze zdumienia, gdy zawodzący dotychczas na boiskach Ekstraklasy Giorgi Gabedava strzelił efektownego gola po świetnym podaniu Vamary Sanogo. Mateusz Lis w bramce Wiślaków był bezradny.
Ten przestępca uciekł z więzienia! Widzieliście go?
Goście nie dali jednak za wygraną. W 27. minucie bramkę kontaktową wbił Marko Kolar. W pierwszej połowie bramki już nie padły.
Tuz po przerwie kolejny cios wyprowadzili gospodarze. Sadlok stracił futbolówkę w środku pola na rzecz Gabedacy, który wyciągnął mu piłkę spod nóg i podał do będącego tuz obok Nowotki. Pomocnik Zagłębia popędził w stronę pola karnego i zagrał na drugą flankę do Udovicicia. Serb opanował piłkę i ze stoickim spokojem strzelił trzeciego gola dla sosnowiczan, zarazem swojego drugiego w tym meczu. Ale goście nie odpuszczali. Już w 52. minucie bramkę kontaktową zdobył Burliga wykorzystując zamieszanie w polu karnym. Dwanaście minut później było 3:3. Peszko został wycięty w polu karnym przez Mygasa, a arbiter wskazał na wapno. Do piłki podszedł Pietrzak i wyrównał stan spotkania.
Gospodarzom wystarczyło jednak determinacji do końca meczu. W 82. minucie Udovicić urwał się lewym skrzydłem. Dogonił go Burliga. Defensor Wisły nadepnął rywala w polu karnym i sędzia Przybył nie miał wątpliwości, by podyktować jedenastkę. Do piłki podszedł Możdżeń i płaskim strzałem pokonał Lisa.
Śląska policja rozbiła gang sutenerów! Zarabiali na cudzej prostytucji [ZDJĘCIA]
4:3 - takim wynikiem zakończyło się to spotkanie. Kibice Zagłębia otrzymali wczoraj sporo powodów do zadowolenia, ale wciąż muszą z niepokojem spoglądać na tabelę. W niej sosnowiczanie wciąż są na szarym końcu, a do bezpiecznej pozycji tracą 3 punkty.
Wczoraj swoje spotkanie rozegrał także Piast Gliwice. Podopieczni Waldemara Fornalika pokonali 1:0 Wisłę Płock po golu Piotra Parzyszka. Gliwiczanie zajmują trzecia pozycję w Ekstraklasie.
Podcasty
Playlisty tematyczne
