Tajemnicze zaginięcie Karoliny Wróbel. Podejrzany Patryk B. może wyjść na wolność

2025-06-26 14:32

Już od pół roku nie ma o niej żadnych wieści. Karolina Wróbel przepadła w styczniowy wieczór i jak do tej pory nikt nie natrafił na jej ślad. Prokuratura Okręgowa w Katowicach prowadzi śledztwo. Śledczy podejrzewają, że kobieta została zmordowana przez Patryka B. Tymczasem niedługo może on opuścić celę aresztu...

Późny wieczór 3 stycznia 2025 r. Wówczas Karolina wychodzi z mieszkania przy ul. Nad Białką w Czechowicach-Dziedzicach. Mówi do brata i grupki jego znajomych imprezujących w mieszkaniu, że idzie do sklepu po bułki dla dwójki swoich dzieci. Co stało się potem jest wciąż tajemnicą. Kobieta przepadła jak kamień wodę. Sprawa trafia na policję. Wyszkolone policyjne psy tracą jej ślad nieopodal bloku, gdzie mieszka. W pobliżu garaży i dużego stawu Blaskowiec. Do sklepu, gdzie się wybierała nie dotarła - wynika z nagrań monitoringu.

Ruszają poszukiwania Karoliny. Szukają jej zawodowcy, jak i rodzina i znajomi. Bez efektu. Policja natomiast po kilku dniach zatrzymuje Patryka B. - to jeden z uczestników przyjęcia, jakie odbywało się w mieszkaniu Karoliny, gdy dziewczyna przepadła.

Mężczyzna wkrótce słyszy w Prokuraturze Okręgowej w Katowicach zarzut zabójstwa. Potem śledczy zabierają go nad wspominany staw Blaskowiec. Tam Patryk B. pokazuje, jak dokonał zabójstwa Karoliny i twierdzi, że jej ciało wrzucił właśnie do tego akwenu.

Odmęty Blaskowca zostają gruntownie przeszukane. Ciała Karoliny szukają wieloosobowe ekipy. Używają specjalistycznego sprzętu. Wszystko na próżno. Swoje poszukiwania prowadzi detektyw Dawid Burzacki. Wszystko to nie daje spodziewanych rezultatów. Nie znaleziono żadnych zwłok.

A tymczasem Patryk B. wycofuje się ze złożonych wcześniej zeznań i zaprzecza, by zamordował Karolinę Wróbel. Wtedy śledczy postanawiają przebadać wariografem wszystkich uczestników obecnych w mieszkaniu dnia, gdy kobieta zaginęła. Łącznie badaniem "wykrywaczem kłamstw" objęto 5 osób. W tej liczbie znaleźli się Patryk B. oraz Przemysław - brat Karoliny.

Prokuratorzy mają już opinię biegłego sporządzona na postawie tych badań, ale nie zdradzają żadnych szczegółów. - Mogę jedynie powiedzieć, że badania są nam pomocne. Pozwalają nam na zawężenie możliwych wersji śledczych i kierunkują dalsze czynności. Natomiast dalej nie wykluczamy, że w sprawę zamieszanych jest więcej osób. Ponadto wciąż prowadzone są poszukiwania przez biegłego płetwonurka jednak na innych akwenach, których w tamtej okolicy nie brakuje - mówi enigmatycznie prokurator Aleksander Duda z Prokuratury Okręgowej w Katowicach.

Tymczasem wkrótce upływa termin tymczasowego aresztowania Patryka B. Prokuratorzy złożyli do Sądu Okręgowego wniosek o przedłużenie aresztu o następne trzy miesiące. Sąd zajmie się nim w przeciągu kilku nadchodzących dni. Anna Englert, obrońca Patryka B. zapewne będzie domagać się nieuwzględnienia takiego wniosku. Pani mecenas już wcześniej złożyła zażalenia na tymczasowe aresztowanie Patryka B., ale sąd je odrzucił. Jak będzie teraz?

Grób Julii, która zginęła w tragicznym pożarze w Rzeszowie utonął w kwiatach
Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki