- W poniedziałek w Hucie Częstochowa, Ministerstwo Obrony Narodowej podpisze akt notarialny w sprawie nabycia majątku tego zakładu.
- Równolegle zostanie podpisany list intencyjny między Polską Grupą Zbrojeniową, Węglokoksem i Hutą Częstochowa, dotyczący wykorzystania jej potencjału na potrzeby przemysłu obronnego.
- Nabyty majątek trafi do Agencji Mienia Wojskowego, a następnie ma zostać wniesiony aportem do spółki Huta Częstochowa, która obecnie dzierżawi zakład i prowadzi w nim produkcję.
Huta Częstochowa oficjalnie przejęta przez wojsko
W poniedziałek, w obecności wicepremiera i ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza, dojdzie do podpisania aktu notarialnego, na mocy którego majątek Huty Częstochowa trafił w ręce resortu obrony. Równolegle zostanie podpisany ważny list intencyjny pomiędzy Polską Grupą Zbrojeniową, Węglokoksem oraz Hutą Częstochowa. Jego celem jest ścisła współpraca i maksymalne wykorzystanie potencjału produkcyjnego huty na potrzeby polskiego przemysłu obronnego. To strategiczny krok, który ma zapewnić stabilne dostawy kluczowych komponentów dla polskiej armii.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez MON, przejęty majątek huty zostanie teraz formalnie przekazany do Agencji Mienia Wojskowego, która jest agencją wykonawczą resortu. Jak podkreśla ministerstwo, jest to kluczowy etap porządkowania skomplikowanej sytuacji właścicielskiej zakładu.
Huta Częstochowa pod skrzydłami MON. To kluczowy etap dla polskiej zbrojeniówki
Kolejnym krokiem ma być wniesienie wykupionego majątku aportem do spółki Huta Częstochowa. Obecnie jest ona jedynie dzierżawcą zakładu, ale to właśnie ona prowadzi działalność operacyjną i odpowiada za wznowienie produkcji. Spółka działa w ramach Grupy Kapitałowej Węglokoks, która tchnęła w hutę nowe życie.
- Wykup majątku przez Skarb Państwa oraz dalsze działania z udziałem Agencji Mienia Wojskowego i Grupy Węglokoks wpisują się w proces odbudowy zdolności produkcyjnych Huty Częstochowa i jej długofalowego wykorzystania w strategicznych segmentach gospodarki – zaznaczyli przedstawiciele MON w komunikacie.
Przypomnijmy, że Huta Częstochowa działa w oparciu o majątek należący do spółki Liberty Częstochowa, która znajduje się w upadłości. W listopadzie ubiegłego roku koncern Węglokoks wydzierżawił zakład od syndyka i przejął nad nim zarządzanie. Był to ratunek dla huty, która przez lata funkcjonowała z przerwami, bez pewnej przyszłości i kolejnych, nieudanych prób znalezienia inwestora. Już w styczniu tego roku Węglokoks zdołał przywrócić produkcję w stalowni, a w lutym ruszyła walcownia blach grubych. W ciągu roku od przejęcia zarządzania, zakład wyprodukował imponujące 260 tys. ton stali.
Choć Węglokoks, jako dzierżawca, miał prawo pierwokupu i deklarował chęć zakupu majątku huty, ostatecznie to Minister Obrony Narodowej skorzystał z prawa wykupu składników majątku, które są kluczowe z punktu widzenia obronności i bezpieczeństwa państwa.