- W poniedziałek, 24 listopada około godziny 20:00 doszło do pożaru w budynku przy ul. Dobrawy.
- W wyniku zdarzenia jedna osoba zmarła, a jedna została przewieziona do szpitala.
- Mieszkańców ewakuowano, a gmina zapewnia im lokale zastępcze. W akcji gaśniczej brało udział dziewięć zastępów straży pożarnej.
Tragiczny pożar przy ul. Dobrawy. Jedna osoba nie żyje, mieszkańcy ewakuowani
Dramatyczne doniesienia napłynęły w poniedziałek, 24 listopada wieczorem. Zgłoszenie o pożarze w budynku mieszkalnym przy ul. Dobrawy postawiło na nogi wszystkie służby. Na miejsce natychmiast skierowano liczne siły i środki. W akcji gaśniczej brało udział aż dziewięć zastępów straży pożarnej, które przez wiele godzin walczyły z bezlitosnym żywiołem. Na miejscu pojawili się także pracownicy Wydziału Zarządzania Kryzysowego, Administracji Zasobów Komunalnych, Ośrodka Pomocy Społecznej oraz funkcjonariusze Straży Miejskiej, koordynując działania i niosąc pomoc poszkodowanym.
Niestety, pomimo błyskawicznej i profesjonalnej akcji ratunkowej, nie udało się uniknąć najgorszego. Potwierdzono najczarniejszy scenariusz. - Z ogromnym smutkiem informuję, że w wyniku zdarzenia jedna osoba poniosła śmierć, a kolejna została przewieziona do szpitala – przekazał burmistrz Pszczyny Dariusz Skrobel. To jednak nie koniec dramatu poszkodowanych.
Co z mieszkańcami spalonego budynku? Miasto zapewnia im dach nad głową
W obliczu tak wielkiej tragedii kluczowe było zapewnienie bezpieczeństwa pozostałym lokatorom. Wszyscy mieszkańcy budynku przy ul. Dobrawy 1a/c zostali natychmiast ewakuowani. Gmina zapewnia im bezpieczne lokale zastępcze. Na miejscu obecni byli pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej, którzy oferowali pierwsze wsparcie psychologiczne i materialne osobom dotkniętym przez kataklizm. Władze miasta złożyły również kondolencje rodzinie zmarłej osoby. - Składam wyrazy współczucia rodzinie zmarłej osoby. Dziękuję wszystkim służbom za szybką i profesjonalną reakcję – napisał burmistrz Pszczyny.