Polecany artykuł:
Do wybuchu i zapalenia gazu doszło w czwartek około godz. 14 w w garażu domu jednorodzinnego przy ul. Skrzetuskiego w Bieruniu. Rannych zostało trzech mężczyzn. Dwaj, którzy przebywali w garażu w chwili wybuchu, z poparzeniami rąk, twarzy i górnych dróg oddechowych zostali przetransportowani na oparzeniówkę w Siemianowicach Śląskich. Trzeci mężczyzna, sąsiad, który gasił pożar, z poparzeniami twarzy został zabrany do szpitala w Tychach.
Jak wstępnie ustalili bieruńscy policjanci do wybuchu gazu i pożaru doszło podczas naprawy samochodu, do której mężczyźni wykorzystywali wiertarkę. Prawdopodobnie przewiercili się przez karoserię auta uszkadzając zamontowaną w nim butlę LPG. Wówczas doszło do eksplozji. Pożar strawił doszczętnie samochód oraz garaż.
Na miejsce oprócz strażaków, policji i pogotowia wezwane zostało również pogotowie gazowe, którego pracownicy zakręcili gaz w budynku. oraz pogotowie energetyczne.