Tragiczne wieści!

Wybuch w Koksowni Przyjaźń. Nie żyje jeden z pracowników. Zmarł w CLO w Siemianowicach Śląskich

2022-09-29 10:01

W szpitalu w Siemianowicach Śląskich zmarł mężczyzna, który był poszkodowany po wybuchu w Koksowni Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej. Mężczyzna był najciężej ranny. Miał rozległe oparzenia. To jeden z pięciu pacjentów, którzy przebywali w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.

Nie żyje mężczyzna ranny po wybuchu w Koksowni Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej. Pracownik zmarł w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Był najciężej poszkodowanych spośród sześciu osób, które zostały ranne w wyniku zdarzenia. Zgon nastąpił w środę (28 września) o godz. 17.00. Zmarły miał rozległe oparzenia, m.in. twarzy głowy i rąk oraz oparzenie dróg oddechowych. Przypomnijmy, że ogółem do siemianowickiej oparzeniówki trafiło pięć osób. Spośród czterech pacjentów, którzy nadal tam przebywają, dwóch ma obrażenia ciała, a dwóch kolejnych poparzone drogi oddechowe. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w czwartek, 22 września. Około godz. 15.00 nastąpił wybuch pyłu węglowego w tzw. przemiałowni, gdzie przygotowuje się węgiel do wsadu do baterii koksowniczej. Siła eksplozji zniszczyła jeden z budynków przemiałowni. Uległ on zawaleniu. Sąsiedni budynek uległ zawaleniu. Sprawą wybuchu w Koksowni Przyjaźń zajmuje się prokuratura.

Strzelał z repliki armaty na imprezie osiemnastkowej córki. Armata wybuchła
Sonda
Czy miałeś/-aś kiedyś groźny wypadek?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki