Zboczeniec w Zabrzu: Masturbował się na widok dwóch kobiet. To już kolejny. Mieszkańcy ostrzegają się na Facebooku

- W trakcie porannego biegu na ścieżce rowerowej, wraz z koleżanką natknęłyśmy się na siedzącego w samochodzie mężczyznę, ten widząc, że się zbliżamy wyszedł z auta masturbując się, stal bez skrępowania, rozebrany od pasa w dół!! - ostrzega Klaudia w grupie "Gdzie w Zabrzu Suszą" na Facebooku.

W innej grupie "Jesteśmy z Zaborza"  Irena napisała o pedofilu, który między godziną 7:30 a 8 zaczepił dziewczynkę, która szła do szkoły! W październiku Facebook huczał z kolei na temat mężczyzny onanizującego się obok wejścia do jednej z klatek na osiedlu Kopernika. 

Zboczeniec grasuje w Zabrzu?

Czy w Zabrzu grasuje zboczeniec, albo nawet kilku? Mieszkańcy zaczynają się obawiać, zwłaszcza o swoje dzieci. Bowiem trzy alarmujące wpisy w ciągu zaledwie miesiąca, to sporo. Choć jak przekonuje Agnieszka Żyłka, rzeczniczka KMP Zabrze, tych zdarzeń nie jest zgłaszanych więcej niż w latach poprzednich, ale są bardziej nagłaśniane m.in. w mediach społecznościowych. 

Gliwice: sterroryzował i porwał czterech młodych mężczyzn. Kazał im...

- Bardzo cenimy sobie to, że mieszkańcy wymieniają się informacjami, że ta współpraca z lokalnymi grupami jest. Jednak to nie jest tak, że nagle w Zabrzu stało się niebezpiecznie, że grasują mężczyźni z opuszczonymi spodniami - zaznacza rzeczniczka. 

Potwierdza zarazem, że na policję wpłynęły ostatnio zgłoszenia właśnie o obnażającym się mężczyźnie na osiedlu Kopernika oraz w Mikulczycach. - Ustalamy czy była to jedna i ta sama osoba czy nie, i staramy się ją namierzyć. W Zabrzu bardzo dobrze działa kampania "Nie reagujesz, akceptujesz". Mieszkańcy faktycznie informują policję, jeśli zdarza się sytuacja, że ktoś onanizuje się czy ściąga spodnie - dodaje.