Ciekawostki z planu "Alternatywy 4". Historia z Koprem

- Bareja zawsze specjalizował się w komediach, początkowo były to filmy typowo rozrywkowe, z czasem reżyser coraz częściej wprowadzał karykaturalnie przetworzone elementy otaczającej nas rzeczywistości. Nikt nie zapomni dialogów z "Poszukiwanego, poszukiwanej", czyli "Mój mąż jest z zawodu dyrektorem", scen z produkcji bimbru na przemysłową skalę - opowiada historyk. Jak przypomina Sławomir Koper, w niemal każdym jego filmie pojawiali się jego ulubieńcy: Wiesław Gołas i Wojciech Pokora. Jednak jedną z najważniejszych postaci w serialu był grany przez Romana Wilhemiego gospodarz domu - Stanisław Anioł. Obraz Stanisława Barei przedstawia losy mieszkańców nowych mieszkań przy ulicy Alternatywy 4, pokazując absurdy mieszkalnictwa w PRL. Mimo zakończenia, serial nie był pokazywany od razu w telewizji, ze względu na cenzurę. Dopiero po trzech latach od końca pracy na planie, widzowie mogli zobaczyć serial "Alternatywy 4" na srebrnym ekranie. Jednak część z nich znała już dzieło Stanisława Barei z tzw. drugiego obiegu, gdyż serial był dystrybuowany na kasetach wideo. Więcej o serialu "Alternatywy 4" w najnowszym odcinku vloga Sławomira Kopra oraz w jego książce 

i