Wsyp 1 czubatą łyżkę do pralki i nastaw pranie ręczników. Zobaczysz, jakie będą mięciutkie
Do prania ręczników nie potrzebujesz kupnej chemii. Nasze babcie nie miały do niej dostępu i doskonale wiedziały, po jakie domowe środki sięgnąć, aby ręczniki były czyste i pachnące. Ręczniki z uwagi na częsty kontakt ze skórą i wilgotnym środowiskiem wymagają odpowiedniego i częstego prania. Dawniej, aby pozbyć się bakterii oraz drobnoustrojów należało ręczniki gotować w temperaturze 100 st. C. W obecnych czasach pralki z powodzeniem dopierają tkaniny już w 60 st.C. Podczas prania ręczników nie zapominaj o tym, by nigdy nie przeładowywać bębna prali. Powinien być on wypełniony maksymalnie w 2/3 objętości bębna. W ten sposób woda oraz detergenty będą mogły swobodnie przepływać pomiędzy włóknami materiału. Do prania ręczników nie zaleca się także stosowania płynów do płukania. Działają one na zasadzie oblepiania włókiem i mogą sprawić, że ręczniki będą sztywne i nieprzyjemne w dotyku. Zamiast płynu do płukania możesz do bębna pralki wsypać 1 czubatą łyżkę zwykłej soli kuchennej. Świetnie zmiękcza materiały oraz sprawia, że kolory dłużej zachowują intensywne barwy. Sól kuchenna rewelacyjnie sprawdzi się do prania kolorowych ręczników.
Jak prać białe ręczniki domowymi sposobami?
Do białych ręczników najlepszym domowym sposobem jest soda oczyszczona. Ma ona działanie przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczne dzięki czemu doskonale dopiera trudne zabrudzenia i odkaża prane materiały. Dodatkowo soda oczyszczona zmiękcza tkaniny i sprawia, że po praniu są one przyjemne w dotyku. Soda oczyszczona do prania niweluje także brzydkie zapachy i wywabia trudne plamy. Ma również działanie wybielające, co sprawia, że jest świetnym dodatkiem do prania białych materiałów. Jest delikatniejsza niż wybielacz i nie ma ryzyka, że tkaniny się zniszczą bądź odbarwią.
- Magda Mikołajczyk (Matko Jedyna), 47 lat: Życie na granicy skeczu i prawdy – o odwadze, by czuć się „dość”. Nauczycielki Życia
- Kasia Wajs, 40 lat: Życie z mężem-marynarzem – o samotności, która uczy szczęścia. Nauczycielki Życia
- Joanna, 71 lat: Życie w rytmie własnej dynamiki – o ryzyku, zachwycie i sztuce codzienności. Nauczycielki Życia
- Dorota, 42 lata: Jak pogodzić serce i rozum w poszukiwaniu szczęścia. Nauczycielki Życia
- Kaja Prusinowska, 53 lata: Życie jak spektakl – teatr, podróże, dzieciństwo i buntownicza dusza. Nauczycieki Życia
- Alicja Stolarczyk (Alicja na Sardynii), 51 lat: Ciesz się DROBNYMI CHWILAMI. Najważniejsza jest EKSCYTACJA z życia. Nauczycielki Życia
- Iza Wojnowska, 46 lat: Nie przejmuj się PORAŻKAMI. Twoje doświadczenia KSZTAŁTUJĄ twoją OSOBOWOŚĆ. Nauczycielki Życia
- Kasia Nojek, 60 lat – UWIERZ w siebie. Dowiedz się CZEGO CHCESZ i podążaj WYBRANĄ ŚCIEŻKĄ. Nauczycielki Życia
- Agnieszka Bolikowska, 47 lat - Idź WŁASNĄ ŚCIEŻKĄ i znajduj szczęście w codzienności - nie na ekranach. Nauczycielki Życia
- Magda Kulińska, 48 lat – JESTEŚ WAŻNA. Twoje myśli, ciało, potrzeby i marzenia mają znaczenie. Nauczycielki życia
- Justyna Ciećwierz, 54 lata – POZNAJ siebie i żyj w ZGODZIE ze sobą. Nauczycielki życia
- Joanna Senyszyn, 76 lat – Życiorys zamiast CV. Nauczycielki życia
- Tatiana Cichocka, 57 lat: Zapominamy CZUĆ. A to nasz życiowy kierunkowskaz! Nauczycielki Życia
- Renata, 49 lat – Szukaj SPEŁNIENIA i zostaw przeszłość za sobą. Nauczycielki życia
- Aniszka, 52 lata: Pokochaj SIEBIE i nie bój się brać tego, co podsuwa życie. Nauczycielki życia
- Gośka Król, 41 lat – Dlaczego tak POWAŻNIE? O odwadze i podążaniu za sobą. Nauczycielki życia
- Dorota, 41 lat – Bądź dla siebie PRIORYTETEM. Nauczycielki życia
- Agnieszka Pietruszka, 56 lat - Trzeba się od siebie ODCZEPIĆ. Nauczycielki życia
- Jola Rydkodym, 65 lat – UDA SIĘ, jeśli pozwolisz. Nauczycielki życia
- Marysia, 49 lat – Śpiewać naprawdę może KAŻDY. Nauczycielki życia