Balsam na rany

2015-02-26 3:00

Nawet drobne skaleczenia potrafią się goić długo i problematycznie. Jeszcze więcej problemów sprawiają rany, z którymi borykają się osoby obłożnie chore i niemogące poruszać się o własnych siłach.

Wobec chorób i związanych z nimi dolegliwości nie powinniśmy pozostawać całkowicie obojętni. Warto poznać sposoby, które ułatwią nam pielęgnację naszych chorych bliskich.

Trudne sprawy

Odleżyny, które nękają większość osób przykutych do łóżka przez chorobę, leczy się bardzo trudno. Często zostają one niezagojone i "otwarte" przez wiele tygodni, a to sprawia, że się pogłębiają. Sprawiają choremu ból i mogą być przyczyną innych dolegliwości.

Trudno gojące się rany bywają także objawem lub komplikacją np. cukrzycy czy niektórych nowotworów. Bez względu na przyczynę ich powstania należy z nimi walczyć.

Diagnoza to podstawa

Zachowanie higieny to podstawa i nie zastąpią jej żadne leki. Rany należy przemywać roztworem z soli fizjologicznej lub roztworem Ringera. Unikać za to trzeba wszelkich środków dezynfekujących (również tych bez alkoholu), bo mogą tylko dodatkowo uszkodzić cienkie warstwy naskórka. Rana powinna być raczej odsłonięta i bez kontaktu z ubraniem. Jej samej lepiej nie smarować niczym bez wyraźnego zalecenia lekarza, ale za to na jej brzegi i skórę graniczącą z raną warto nanosić łagodne hydrożele albo znany i z powodzeniem stosowany od lat balsam Szostakowskiego.

Jeśli rany nie są spowodowane długą chorobą, należy niezwłocznie pokazać je lekarzowi i wykonać zlecone przez niego badania. Dzięki zdiagnozowaniu problemu i wyleczeniu przyczyny ich całkowite zlikwidowanie lub ograniczenie będzie dużo łatwiejsze.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki