BANK POMOCY Super Expressu

2015-02-09 3:00

W każdy poniedziałek w naszym Banku Pomocy zamieszczamy listy ludzi bezradnych i zrozpaczonych w nadziei, że nie pozostaną bez odpowiedzi. Są opatrzone numerami, na które należy powoływać się w korespondencji. Informacje można też otrzymać pod nr. tel. (22) 515-91-97.

Mazowieckie (3110). Dwa lata temu mój mąż miał wypadek w pracy, maszyna urwała mu rękę. Przeszedł załamanie, jest pod opieką psychologa. Nasza sytuacja finansowa jest tragiczna. Ja w grudniu straciłam pracę. Obecnie naszym jedynym dochodem są renta męża i zasiłek rodzinny. Praktycznie starcza to na opłacenie mieszkania, które wynajmujemy. A za co mamy żyć? Jak utrzymać siebie i 7-letnią córeczkę? Za co kupić protezę dla męża? Będziemy wdzięczni za każdą pomoc. Córeczka ma 120 cm wzrostu, nr buta 29.

Zobacz: Robert Biedroń paraduje ze ŚWINIĄ po ulicy! Świnka Raćka spotkała się z prezydentem Słupska

Pomorskie (3111). Mam 70 lat i jestem samotny. Choruję na cukrzycę, mam niewydolność krążenia i nadciśnienie. Z opieki społecznej otrzymuję zasiłek stały w wysokości 529 zł. To musi mi starczyć na leki, czynsz, światło, jedzenie, opał i odzież. Niestety, nie starcza. Bardzo proszę o jakąkolwiek pomoc i z góry dziękuję. Mam 172 cm wzrostu, nr buta 42 i jestem przy tuszy.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki