W ludzkich płucach odkryto mikroplastik. Taki sam, jak w butelkach PET

i

Autor: Getty Images

Codziennie zjadamy...plastik. Szokujące odkrycie naukowców

2022-08-11 17:04

Mikrodrobiny plastiku są w powietrzu, którym oddychamy, wodzie, którą pijemy, ubraniach, które nosimy i jedzeniu, które jemy. Jak podkreślają naukowcy z Australii, głównymi źródłami mikroplastiku w naszym organizmie jest woda pitna, zarówno z kranu, jak i butelkowana, piwo, sól, ryby i skorupiaki.

Mikroskopijne kawałki plastiku odkryto w najbardziej odległych miejscach, od głębin oceanów po lody Arktyki. Innym miejscem, w którym pojawia się plastik, jest wnętrze naszych ciał. Dla człowieka droga doustna stanowi najważniejszą drogę narażenia na mikrodrobiny. Drobne kawałki plastiku wykryto zarówno m.in. u stworzeń morskich często spożywanych przez ludzi, takich jak: ryby, krewetki, małże, kraby i ostrygi, jak i w soli kuchennej, pozyskanej w wyniku destylacji wody morskiej, czy żywności zabezpieczonej opakowaniem wykonanym z tworzywa sztucznego. W unijnym Systemie Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach (RASFF) mikrodrobiny (zaklasyfikowane jako ciała obce) są identyfikowane nie tylko w owocach morza, ale także np. w proszku oligofruktozy, produktach marynowanych czy mrożonych sajgonkach warzywnych. Obecność mikroplastiku zaobserwowano również w próbkach wody pitnej z plastikowych butelek, napojach w opakowaniach kartonowych oraz w wodzie kranowej z różnych, oddalonych od siebie rejonów kuli ziemskiej. Wobec przytoczonych danych, niezależne instytuty badawcze i krajowe organy regulacyjne robią pierwszy krok w kierunku ilościowego określenia ryzyka dla zdrowia ludzi. Plastik nie ulega biodegradacji - zamiast tego rozpada się na mniejsze kawałki i ostatecznie kończy wszędzie, w tym w naszym układzie pokarmowym. Mikrodrobiny plastiku, czyli cząsteczki mniejsze niż 5 milimetrów, nie są nowym problemem - po raz pierwszy pojawiły się w produktach higieny osobistej już 50 lat temu. Drobne kawałki polietylenu były i są używane jako środki złuszczające w wielu produktach higieny osobistej takich jak środki czyszczące, mydła i pasty do zębów. Ze względu na swoje rozmiary z łatwością omijają tradycyjne systemy filtracji wody i trafiają do dalszego obiegu.Jak podaje www.medonet.pl Analiza No Plastic in Nature: Assessing Plastic Ingestion from Nature to People oparta na badaniu zleconym przez WWF i przeprowadzona przez University of Newcastle w Australii, wykazuje, że średni globalny wskaźnik spożycia wynosi ponad 2000 maleńkich kawałków plastiku, czyli 5 gramów tygodniowo, co stanowi wagę karty kredytowej! Fakt spożywania mikrodrobin plastiku potwierdza również badanie, które wykazało obecność plastiku w kale badanych z Europy, Rosji i Japonii.

syntetyczne drobiny powstają poprzez procesy starzenia się i fragmentacji tworzyw sztucznych, ich mechaniczne ścieranie, a także pod wpływem promieniowania słonecznego, utleniania czy rozwoju mikroorganizmów (biofilm) na powierzchni. Zmienia to nie tylko kształt i pierwotną barwę, ale także wpływa na gęstość, stan krystaliczny i właściwości powstałych cząstek.Wyróżniamy dwa typy drobin: pierwotne i wtórne, których wspólną cechą jest rozmiar w zakresie od 5 mm do 1 µm (tabela 1). Pierwsze pochodzą z produktów konsumenckich celowo zawierających włókna i cząstki mikronowej wielkości, takich jak produkty higieny osobistej, kosmetyki, peelingi, środki czystości, farby i tekstylia, natomiast wtórne mikrodrobiny powstają samorzutnie zarówno w wyniku stopniowej degradacji i fragmentacji większych przedmiotów (fragmentów), jak i pierwotnych mikrodrobin. Nanocząstki (wielkości mniejszej niż 1 µm) z kolei powstają w wyniku dalszej fragmentacji pierwotnych i wtórnych mikroplastików, jak wykazały wieloletnie badania nad degradacją tworzyw sztucznych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki