Duch Święty spytał: Internet to pies?

2008-02-14 18:49

Jezuicie Zdzisławowi Pałubickiemu (72 l.) Duch Święty przypomniał o Internecie. Kapłan karnie posłuchał i udziela pokuty z... komputera!

Wprawdzie wiara katolicka zabrania innych form spowiedzi niż ta tradycyjna, to o pokucie nic w mądrych pismach nie było.

Kaliski jezuita postanowił to wykorzystać i zaraz po spowiedzi w formie pokuty zaprasza do wejścia na jego stronę internetową www.milosierdzie.info.pl Wystarczy usiąść przy komputerze i wczytać się w słowa ojca Zdzisława. Pokuta internetowa jest tak samo ważna, jak każda inna.

- Internet to największa i najszersza ambona na świecie - mówi ojciec Zdzisław. A gdyby komuś czytać się nie chciało, może sobie posłuchać, a nawet pooglądać kazania czy godzinki - mówi jezuita.

Na pomysł nawracania wiernych za pomocą Internetu wpadł zakonnik któregoś ranka. - Usiadłem i mówię do siebie: co dalej? I wtedy Duch Święty mi podpowiedział: A Internet to pies? - opowiada duchowny. Teraz wyposażony w laptopa i skaner ewangelizuje, nie ruszając się z zakonu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki