Immunoterapia jest przełomem w leczeniu raka płuca

2018-04-13 12:00

Co 20 minut w Polsce umiera chory na raka płuca. To największy zabójca wśród nowotworów złośliwych. Na raka płuca umiera w naszym kraju więcej osób niż na raka piersi, jelita grubego i gruczołu krokowego łącznie. Każdego roku odnotowuje się ponad 22 tys. nowych zachorowań oraz tyle samo zgonów.

Chemia mnie rozwaliła

Pan Adam Wołczak (72) z Warszawy o tym, że ma raka płuca, dowiedział się podczas badań kontrolnych. – Owszem, miałem wcześniej różne dolegliwości, szybko się męczyłem, „zatykało" mnie, dokuczało serce, kaszel, ale myślałem, że tak być musi, bo dużo paliłem. Do głowy mi nie przyszło, że to może być rak. Na dodatek, jak już to zostało udowodnione ponad wszelką wątpliwość, mocno zaawansowany.
- Przeszedłem operację i przez rok była cisza, ale jak po roku pojawiłem się u lekarza, okazało się, że zostało zaatakowane drugie płuco. Tym razem wdrożono chemię. Nie pomogła, czułem się coraz gorzej. Kolejna chemia, już nie pamiętam, ile tego było, ale z pewnością kilka cykli. Rozwaliło mnie całkowicie, i fizycznie, i psychicznie. I żadnej poprawy.

I pojawiła się nadzieja

- A kiedy już myślałem, że rak mnie pokona, zostałem zakwalifikowany do programu lekowego. Zacząłem przyjmować lek z grupy immunomodulujących. To było coś niesamowitego, rak odpuszczał! Zostały jeszcze jakieś małe guzki, ale kolejne badania pokazują, że się nie powiększają. Ogólnie czuję się dobrze, nawet zapominam, że byłem tak ciężko chory. I chciałbym jeszcze długo pożyć. I oby ten cudowny lek został refundowany, bo boję się myśleć, co się stanie, jak go zabraknie, jak nie będę miał do niego dostępu...

Leki immunokompetentne to szansa na dłuższe życie

Leki immunomodulujące, nazywane też immunokompetentnymi, mają całkiem inny mechanizm działania niż chemio- czy radioterapia. One nie niszczą komórek nowotworowych, ale tak działają na układ odpornościowy, że to on, odpowiednio pobudzony, niszczy te komórki. Są to leki nie tylko skuteczne, ale i bezpieczne, pozbawione uciążliwych objawów ubocznych, charakterystycznych dla chemio- czy radioterapii. Najnowsze leki immunokompetentne nie wymagają również szczegółowej i czasochłonnej diagnostyki – co jest nie bez znaczenia z perspektywy pacjenta.

Dzięki takim lekom przeżywalność w raku płuca może być liczona już nie w miesiącach, ale w latach, co może uczynić z tej, jakże śmiertelnej choroby, chorobę przewlekłą.

Nadzieja na refundację

Polscy chorzy na raka płuca, w przeciwieństwie do chorych nawet w krajach o zbliżonych do naszego PKB, wciąż nie mają dostępu do tych nowoczesnych terapii i wciąż czekają na kompleksowe leczenie, które jest skuteczne i zapewnia dobrą jakość życia w zaawansowanym stadium choroby.

Nadzieja na poprawę tej dramatycznej sytuacji pojawiła się z pod koniec marca, kiedy prezes AOTMiT wydał pozytywną rekomendacje dla jednej z immunoterapii w leczeniu niedrobnokomórkowego raka płuca, który jest najczęstszym rodzajem tego raka.

- Immunoterapia jest przełomem w leczeniu raka płuca, te leki bezpośrednio wpływają na układ odpornościowy. Polscy chorzy powinni mieć do nich dostęp – mówi prof. dr hab. n. med. Rodryg Ramlau , kier. Katedry i Kliniki Onkologii Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki