Dlatego chcielibyśmy, aby gleba w naszym ogrodzie była jak najlepsza. Idealna gleba jest przewiewna, wilgotna i zasobna w łatwo dostępne dla roślin składniki mineralne. Jest też pełna pożytecznych mikroorganizmów, które przyspieszają rozkład resztek organicznych i ich zamianę w próchnicę.
Kwaśna czy zasadowa
Poprawianie ziemi w ogrodzie zaczynamy od zbadania jej odczynu, czyli pH. Wynik może wynosić od 3,5 (gleba bardzo kwaśna – torfowa) do 8,0 (gleba zasadowa – wapienna).
Odczyn gleby mierzymy bardzo prostym w obsłudze chemicznym kwasomierzem polowym (w sprzedaży są też kwasomierze elektroniczne). Ziemię badamy w kilku miejscach ogrodu. Próbkę gleby pobieramy z głębokości 15–20 cm. Wkładamy ją (zależnie od rodzaju kwasomierza) do probówki lub na płytkę ceramiczną i mieszamy z dołączonym do kwasomierza odczynnikiem chemicznym. Po kilku minutach porównujemy barwę roztworu z kolorami na skali wskaźnika i odczytujemy wartość pH oraz dawki tlenku wapnia, jakie należy dodać do ziemi, by uzyskać optymalny dla roślin odczyn - pH 6,5.
Wapnowanie
Zabieg ten wykonujemy jesienią. Potrzebną dawkę nawozu rozsiewamy równomiernie na całej powierzchni zagonu, rabaty czy trawnika. Wapnowania nie należy łączyć z nawożeniem (ani organicznym, ani mineralnym), bo w wyniku procesów, jakie wtedy zachodzą w ziemi, część minerałów staje się niedostępna dla roślin (między innymi z nawozów do atmosfery uwalniany jest cenny dla roślin azot – jego straty mogą być bardzo duże). Nawożenie można wykonać 2-3 tygodnie po wapnowaniu.
Czytaj więcej na