ŁÓDŹ: 31-letni Maciej Kolinka wydał fortunę, żeby być PIĘKNYM: Mam NOWĄ TWARZ za 80 TYS. ZŁ

2011-12-16 15:22

Miał cztery operacje nosa. Podniósł sobie brwi, powiększył usta i zrobił lifting. Wszczepił też implanty kości policzkowych - takie, jakie miał Michael Jackson (+ 51 l.), sprowadzone ze Stanów. Wszystko razem kosztowało około 80 tys. zł. Maciej Kolinka (31 l.) z Łodzi ma za sobą kilkanaście operacji plastycznych twarzy i mówi, że dzięki nim jest wreszcie szczęśliwy.

- Byłem zakompleksionym nastolatkiem z ogromnymi marzeniami - opowiada Maciej. - Śniłem o sukcesie, karierze w mediach. Ale natura nie była dla mnie łaskawa - wspomina mężczyzna.

Zaczęło się od za dużego, garbatego nosa. Maciej pierwszy raz poszedł pod nóż, gdy osiągnął pełnoletność. I choć chirurg z Łodzi okazał się wtedy partaczem, chłopak się nie poddał. Znalazł klinikę w Warszawie i przeklęty nos stał się piękny. Pozostawała jeszcze jednak reszta twarzy...

- Wciąż nie byłem zadowolony z tego, co widziałem w lustrze - wspomina Maciej. - Poprosiłem lekarza o wymarzoną twarz. Gdy się ocknąłem, spod bandaży wystawały tylko oczy i czubek nosa, ale czułem, że jestem najpiękniejszy na świecie! - opowiada.

Dziś nie pamięta, ile operacji przeszedł. Kolejnej już nie planuje, chyba że za 10-15 lat. Teraz zajął się upiększaniem innych w salonie piękności Paul Dobrzycki w Łodzi, występował w telewizji, pracował w mediach.

- Ludzie reagują na mnie pozytywnie, a od 8 lat jestem w szczęśliwym związku z dziewczyną. Choć miałem wiele operacji, nie wyglądam dziwacznie. A gdy ktoś nazywa mnie polskim Jacksonem, nie obrażam się, bo to wielka postać - uśmiecha się Maciej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki