Pod żadnym pozorem nie używaj kosmetyków hotelowych podczas wakacji
Wiele z nas spędza urlop w hotelach na całym świecie. To zdecydowanie jedna z najwygodniejszych form noclegu, zwłaszcza, że niektóre hotele gwarantują również wiele form rozrywki. Udając się na wypoczynek często odpuszczamy zabierania ze sobą kosmetyków, takich jak mydło, szampon czy żel pod prysznic, gdyż wychodzimy z założenia, że tego typu produkty są zazwyczaj zapewniane przez obsługę hotelu. jak się okazuje kosmetyki hotelowe mogą poważnie zawieść nasze oczekiwania. Sprawie przyjrzała się ekspertka z branży hotelowej, Dawn Morwood, która współtworzy międzynarodową sieć doradców dla obiektów premium. Kobieta udzieliła wywiadu dla magazynu "Mirror", w którym przestrzegła przed stosowaniem produktów do higieny dostępnych w hotelach.
Ekspertka ostrzega przed kosmetykami hotelowymi. "To prawdziwy koszmar higieniczny"
Hotelowe miniaturki szamponów, balsamów czy żeli pod prysznic znajdują się niemal w każdym pokoju wynajmowanym przez gości. Często kojarzone są z luksusem, gdyż mają eleganckie etykiety, logo znanej sieci, a do tego piękny zapach. Ekspertka od hotelarstwa ostrzega jednak przed stosowaniem tego typu produktów do higieny i pielęgnacji ciała. Dlaczego? Jak podkreśliła w rozmowie z "Mirror" niejednokrotnie kosmetyki te mają niewiele wspólnego z luksusem. Przede wszystkim takie kosmetyki bywają produkowane z tanich składników. Zawierają też spore ilości silikonów i intensywnych substancji zapachowych, które mogą negatywnie wpływać na stan naszej skóry i włosów.
Podróżni często zakładają, że hotelowe kosmetyki są bezpieczne i świeże, ale rzeczywistość bywa zupełnie inna
- wyjaśnia Morwood i podkreśla, że niektóre hotele wcale nie wymieniają buteleczek po każdym gościu, tylko po prostu uzupełniają brakujący płyn.
To prawdziwy koszmar higieniczny
- dodaje ekspertka i apeluje, aby na wyjazdy wakacyjne nie żałować miejsca w walizce i zabierać swoje, sprawdzone kosmetyki.