Ratunkiem przy zaćmie jest tylko operacja

2016-10-05 14:20

Zaćma, czyli inaczej zmętnienie soczewki, to choroba oczu prowadząca do całkowitej utraty wzroku. Nie ma na nią lekarstwa, ale wzrok przywraca prosty zabieg. Nie warto z nim zwlekać.

Zaćma, nazywana inaczej kataraktą, to jedna z najczęściej spotykanych chorób gałki ocznej. Wiąże się ze zmętnieniem soczewki i u każdego przebiega inaczej. Początkowo objawy tej choroby wcale nie są bardzo dotkliwe. Nie odczuwamy bólu, a jedynie obraz, jaki widzimy staje się coraz mniej wyraźny, a oczy męczą się szybciej. Ostrość widzenia zarówno bliży, jak i dali stale się pogarsza. Nie daje się tego skorygować żadnymi okularami. Mogą pojawić się także inne objawy, np. koliste obwódki wokół źródeł światła, zmiana w odbiorze barw (dominujące stają się kolory czerwony i pomarańczowy) czy poprawa widzenia z bliska. Jasne kolory wydają się ciemniejsze, lepiej widzimy o zmierzchu oraz przy zachmurzonym niebie, a w jasnym świetle dziennym miewamy tzw. olśnienia. Generalnie jednak obraz staje się coraz bardziej zamglony, nieostry, aż w końcu możliwe staje się tylko odróżnienie dnia od nocy.

Zmiany związane z wiekiem

Ponad 90 proc. przypadków zaćmy związanych jest z wiekiem. Postępujące mętnienie soczewki oka jest bowiem naturalnym, choć nie u każdego występującym w takim stopniu, przejawem starzenia się organizmu. Ta choroba atakuje najczęściej osoby po 60. roku życia, ale zdarza się także młodszym. Zaćma może się też rozwinąć w następstwie pewnych chorób np. cukrzycy, urazu czy stosowania niektórych leków.

Zdrowa soczewka jest przezroczysta i elastyczna. Przypomina dysk - jest z obu stron wypukła. Dzięki takiej budowie może skupiać promienie świetlne dokładnie na siatkówce, a od tego zależy, czy widzimy ostro. Z taką soczewką doskonale widzimy z daleka i z bliska. Nasza soczewka jednak starzeje się razem z nami i już po „czterdziestce" aby coś przeczytać, musimy druk odsuwać od oczu. Oznacza to, że nasza soczewka straciła elastyczność. W takiej sytuacji problem rozwiązują okulary lub szkła kontaktowe. Jeśli jednak przyczyną gorszego widzenia jest zaćma, żadne szkła nam już nie pomogą.

Niestety, nie ma możliwości, by się ustrzec przed zaćmą. Nie ma też na nią żadnego leku ani metody leczenia - zmiany w rozpuszczalności białek soczewki, a co za tym idzie jej zmętnienia są nieodwracalne. Dlatego jedyną skuteczną terapią jest operacyjna zamiana naturalnej, ale zmętniałej soczewki na sztuczną.

Operacja przywróci wzrok

Nie warto decyzji o zabiegu odwlekać. Kiedyś ze względu na technikę operacji czekano, aż zaćma „dojrzeje", czyli zmętnieją wszystkie warstwy soczewki. Obecne metody umożliwiają operowanie zaćmy w jej wczesnym stadium, dzięki czemu świat szybko odzyskuje ostrość i barwy. Zaś oczekiwanie na całkowite zmętnienie soczewki może grozić poważnymi powikłaniami.

Sposoby usunięcia zaćmy są coraz bezpieczniejsze i mniej obciążające dla pacjenta. Można je przeprowadzać nawet w znieczuleniu kroplowym. Pacjent podczas zabiegu zachowuje świadomość i utrzymuje kontakt z lekarzem operatorem. Zabieg trwa najwyżej pół godziny i jest bezbolesny. Polega na tzw. fakoemulsyfikacji, czyli usunięciu zmętniałej soczewki za pomocą ultradźwięków. Potem na miejsce naturalnej soczewki, poprzez niewielkie nacięcie w rogówce oka, wszczepia się sztuczną, zwijalną. Już 2-3 godziny później pacjent opuszcza klinikę.

Przez jakiś czas trzeba przyjmować leki w postaci kropli. Po zabiegu trzeba się też oszczędzać - niewskazane są intensywne ćwiczenia fizyczne czy praca wymagająca dźwigania. Trzeba unikać jazdy na rowerze lub motorze, biegania, gry w piłkę. Można spacerować, schylać się, a także nosić zakupy o wadze do 3-4 kg. Po mniej więcej dwóch miesiącach można już wrócić do swojego ulubionego stylu życia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki