Super Eko : Pasieka - kraina miodem płynąca

2014-06-25 4:00

Słodki, gęsty, o naturalnej barwie, zdrowy i ekologiczny - taki miód powstaje w rodzinnej pasiece Jerzego Bańkowskiego w Korzenicy. - Miłość do przyrody, a głównie do pszczół, przekazał mi ojciec - przyznaje pszczelarz.

Historia rodzinna państwa Bańkowskich związana z pszczelarstwem rozpoczyna się w 1946 roku. - Pierwszą rodzinę pszczelą kupił mój dziadek za trzy korce pszenicy. Był to prezent dla mojego ojca - podkreśla Jerzy Bańkowski. I dodaje, że ojciec z wielkim zaciekawieniem obserwował zachowanie się pszczół i w miarę możliwości powiększał pasiekę. - W ten sposób pszczoły stały się częścią naszej rodziny - podkreśla.

Zamiłowanie do tych owadów odziedziczył także pan Jerzy, który swoją pierwszą pasiekę założył jako 15-latek. - Wówczas miałem pod opieką 5 rodzin pszczelich, a mój ojciec... 50 - śmieje się. Po wielu latach teraz i pan Jerzy ma na koncie specjalistyczne szkolenia pszczelarskie, tytuł mistrza w zawodzie pszczelarza i pasiekę liczącą ponad 150 rodzin pszczelich. - Potwierdzeniem rodzinnej tradycji jest wpis moich miodów na "Listę Produktów Tradycyjnych" prowadzoną przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi - mówi Jerzy Bańkowski.

Wszystko zaczęło się od targów

Oprócz produktów tradycyjnych pan Jerzy produkuje też miód ekologiczny, którego cechy "eko" potwierdzone są certyfikatami. Pasieka ekologiczna nie jest drogą na skróty. Wiąże się ze spełnianiem wielu wyśrubowanych wymogów. Nie zraziły one pana Jerzego. - Będąc na Targach Żywności Ekologicznej BioFach w Norymberdze, przekonałem się, że to jest przyszłość. Najbardziej intrygującą dla mnie sprawą był fakt, że w zasadzie z każdego kraju byli pszczelarze z miodem i produktami ekologicznymi, a z Polski nie było nikogo - przyznaje pan Jerzy. Już wcześniej interesował się tym tematem, ale w Polsce panowało przekonanie, że spełnienie wszystkich wymogów i uzyskanie certyfikatów jest praktycznie niemożliwe. - Po tych targach nie miałem wątpliwości. Skoro w innych krajach to się udaje, to dlaczego u nas nie? - przekonuje pan Jerzy.

Zobacz: GRILL. Co przygotować na grilla? Jakie potrawy na grilla poleca Robert Sowa?

Ekologiczne wymogi

Tak rozpoczął się proces przekształcania pasieki tradycyjnej w ekologiczną. Aby otrzymać niezbędny certyfikat, trzeba spełnić wiele warunków. Jednym z nich jest sama lokalizacja. Pasieka ekologiczna musi być położona tak, by w promieniu 3 km źródłami nektaru i pyłku były rośliny uprawiane metodami ekologicznymi lub roślinność naturalna. Ule muszą być drewniane, a wosk pszczeli stosowany do nowych węz musi pochodzić z jednostek produkcji ekologicznej. Oprócz tego pszczelarz prowadzi pełną ewidencję wszystkich prac wykonywanych w pasiece oraz pełną ewidencję pozyskiwanego i sprzedawanego miodu i wszystkich produktów pszczelich.

Miód dobry na wszystko

W pasiece pana Jerzego, na której terenie panuje specyficzny mikroklimat oraz wyjątkowa różnorodna roślinność, powstaje wiele gatunków i rodzajów miodów. - Moim zdaniem najlepsze dla organizmu człowieka są miody kwiatowe, które zawierają najwięcej enzymów wytwarzanych przez pszczoły w trakcie przetwarzania przynoszonego nektaru - podkreśla. Zachwala też miody nektarowo-spadziowe, które wyróżniają się wspaniałą kompozycją smaków, i miód sekcyjny, czyli naturalny plaster miodu wyjęty z ula, wycięty z ramki, umieszczony w słoiku i zalany miodem. - To wyjątkowy produkt. Smak miodu wraz z plastrem jest oryginalny, niepowtarzalny i niezapomniany - przekonuje pan Jerzy.

Co jest w słoiku?

Miody z pasieki pana Jerzego trafiają do odbiorcy prosto z ula. - Nabierane są na zimno prosto z beczki - podkreśla gospodarz. Ale należy pamiętać, że wszystkie naturalne miody podlegają procesowi krystalizacji i z czasem zmieniają swoją konsystencję, nie tracąc swoich właściwości smakowych i odżywczych. - Krystalizacja powinna przebiegać w jednolity krupiec. Nie tak jak często widzimy na sklepowych półkach, gdy w dolnych częściach słoika tworzą się duże kryształy, a w górnej części miód jest płynny lub gdy miód jest rozwarstwiony - ostrzega pszczelarz.

Inne produkty prosto od pszczół Kit pszczeli (propolis) - ma właściwości antybakteryjne, antywirusowe i antygrzybicze, przeciwbólowe i przeciwzapalne, przyśpiesza odnowę tkanek, wspomaga odnowę żółci, podwyższa odporność organizmu. Wosk pszczeli - jest mieszaniną ponad 300 substancji chemicznych. Płomień świecy z wosku pszczelego jonizuje powietrze i korzystnie oddziałuje na człowieka.

Pyłek pszczeli (pyłek kwiatowy, pierzga) - zbierają go pszczoły i zanoszą do ula. Zawiera dużo witamin, mikro- i makroelementów, pierwiastków, białek i enzymów. Działa podobnie do antybiotyków, przeciwmiażdżycowo, oczyszczająco, poprawia odporność organizmu.

Dawkowanie miodu:

Miód jako uzupełniający środek spożywczy i dietetyczny wymaga racjonalnego dawkowania. Dorosły zdrowy człowiek może zjadać dziennie 60-100 g miodu, co odpowiada 3-5 łyżkom stołowym. Najlepiej rozpuścić miód w szklance ciepłej przegotowanej wody, herbaty lub mleka i pić 3 razy dziennie na godzinę przed jedzeniem lub godzinę po jedzeniu.

Na co jaki miód Miód spadziowy - bogaty w żywicę, olejki eteryczne, mikro- i makroelementy. Wspomaga walkę z chorobami górnych dróg oddechowych, pobudza do pracy mięsień sercowy, wzmacnia kości. Miód wielokwiatowy - zawiera bogaty zestaw składników kompleksowo oddziałujących na organizm człowieka, szczególnie pomocny przy katarze siennym. Miód lipowy - działa uspokajająco i przeciwgorączkowo. Pomocny w walce z przeziębieniami i zapaleniem górnych dróg oddechowych. Miód gryczany - działa korzystnie na układ krążenia, kostny, nerwowy. Miód nawłociowy - odznacza się wysoką aktywnością antybiotyczną. Pomocny przy schorzeniach dróg moczowych, pęcherza, prostaty, kamicy nerkowej i zapaleniu jelit. Wzmacnia układ odpornościowy.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki