Super Fokus: Najczystszy z gryzoni

2014-10-09 4:00

Niejedna osoba wzdryga się, gdy słyszy słowo "szczur". Zwierzęta te kojarzą się często z brudem, ciemnymi zaułkami miast, chorobami i niebezpieczeństwem. Ale istnieją ludzie, którzy są prawdziwymi fanami tych gryzoni. Hodują je w domach, głaszczą i tresują, a w dalekich Indiach zwierzęta te mają nawet swoją własną świątynię.

Niejedna osoba wzdryga się, gdy słyszy słowo "szczur". Zwierzęta te kojarzą się często z brudem, ciemnymi zaułkami miast, chorobami i niebezpieczeństwem. Ale istnieją ludzie, którzy są prawdziwymi fanami tych gryzoni. Hodują je w domach, głaszczą i tresują, a w dalekich Indiach zwierzęta te mają nawet swoją własną świątynię.

Patrząc na szczury żyjące w kanałach trudno uwierzyć, że ich udomowieni krewniacy poświęcają na higienę mniej więcej tyle samo czasu, co nieustająco wylizujący swe futerko kot! Szczur domowy myje się nawet kilkanaście razy dziennie. Doskonale też radzi sobie w wodzie, której wcale się nie boi. W razie potrzeby potrafi utrzymać się na jej powierzchni przez kilkadziesiąt godzin.

Zobacz: Warszawa. Szczury opanowały Miasteczko Wilanów !

Szczurza mądrość

Szczury potrafią nie tylko nauczyć się reagowania na swoje imię, ale też sztuczek i zabaw, np. gry w chowanego, aportowania czy... surfowania. Ich inteligencja idzie w parze z rewelacyjnym węchem, silniejszym niż u psa. To dlatego holenderska policja zatrudniła ostatnio aż pięć tych zwierzaków i szkoli je w wykrywaniu materiałów wybuchowych czy narkotyków, bo są skuteczniejsze i tańsze w utrzymaniu od psów. W Afryce szczury wykrywają miny. Lekkie zwierzaki bezpiecznie mogą wejść na podejrzany teren, a za znalezienie niewybuchu dostają przysmaki. Niektórzy twierdzą, że wśród znakomicie rozwiniętych zmysłów tych gryzoni jest też... szósty zmysł. To stąd wzięło się przysłowie o szczurach, które uciekają z tonącego okrętu. Chodzi tu nie o jasnowidzenie, ale o znacznie lepszy niż u ludzi słuch, pozwalający na szybsze wyczucie zagrożenia.

Święty gryzoń

Nikt tak nie docenia zalet szczurów, jak Hindusi. W indyjskim Deshnok znajduje się nawet poświęcona tym zwierzętom świątynia. Gryzonie biegają tam wolno, gdzie tylko chcą, a odwiedzającym to miejsce pielgrzymom nie wolno im przeszkadzać ani nawet strącić z ramienia szczura, który tam wskoczył. Pracownicy dbają o gryzonie, wierząc, że to ulubione zwierzę pewnego bóstwa o głowie słonia. Gotują im nawet posiłki z kokosów, cukru i mleka. W świątyni mieszka podobno tylko jeden szczur albinos, a pielgrzym, który ma szczęście się na niego natknąć, może spodziewać się w najbliższym czasie jakiegoś szczęśliwego zdarzenia.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki