Wakacyjna kosmetyczka

2010-07-04 4:00

Nie może w niej zabraknąć... no właśnie, czego? Wielu kobietom pakowanie kosmetyków na wakacje zabiera najwięcej czasu. Świadczy to o tym, że nawet, a może zwłaszcza podczas urlopu zamierzają poświęcać swojej urodzie wiele uwagi. I słusznie

Zanim zaczniemy przygotowywać kosmetyczkę z rzeczami, przygotujmy siebie. W jaki sposób? Przede wszystkim zadbajmy o depilację ciała. Skóra powinna być gładka, jędrna. Możemy to spokojnie zrobić w domu, korzystając z dostępnych licznych metod, na przykład plastrów z woskiem, kremów lub pianek.

- Warto wykonać też piling, dostosowując go oczywiście do rodzaju skóry. Im bardziej wrażliwa, delikatna, tym łagodniejszych preparatów należy użyć - radzi Dominika Zaborowska, konsultantka firmy Oriflame. - Co prawda nie wszyscy lubią samoopalacze, ale ja uważam, że jeśli zamierzamy smażyć się na słońcu, może warto po nie sięgnąć, bo wtedy wykażemy się większym rozsądkiem na plaży. Nie będziemy tak zachłanne na korzystanie ze słońca, nie będziemy miały takiego ogromnego parcia na nie - wyjaśnia.

Kosmetyczka radzi ponadto przyciąć włosy, wtedy nie trzeba będzie wozić tylu kosmetyków do ich pielęgnacyji. Zrobić hennę brwi, rzęs, co ograniczy albo wyeliminuje sięganie po tusz czy ołówek. Można co prawda latem korzystać z tuszów wodoodpornych, ale trzeba pamiętać, że mogą one bardziej uczulać niż te zwykłe, gdyż zawierają w sobie więcej chemii.

A co powinna zawierać nasza wakacyjna kosmetyczka? To w zasadzie jest bardzo indywidualna sprawa, ale są rzeczy, które podczas urlopu przydadzą się każdej kobiecie.

I tak na pewno nie może w niej zabraknąć preparatów do opalania z filtrami chroniącymi przed słońcem. - Ale w żadnym razie nie mogą to być preparaty oznakowane cyframi 2, 4, 6 czy 8, bo takimi to smarujemy sobie sumienie i nic więcej - mówi Dominika Zaborowska. - Chronimy się dopiero od "15". I nie bójmy się, że się nie opalimy. Opalimy, tylko wolniej, ale za to ładniej i opalenizna będzie się dłużej utrzymywać - radzi.

W wakacyjnej kosmetyczce nie może zabraknąć preparatów ochronnych do twarzy i ciała, balsamów do stosowania po opalaniu, środków pielęgnacyjnych do stóp, bo należy zakładać, że jednak będziemy się więcej ruszać, środków do pielęgnacji przesuszonych słońcem włosów, no i tego wszystkiego, bez czego zazwyczaj się nie ruszamy - kosmetyków kolorowych, narzędzi do pielęgnacji paznokci itp.

Starajmy się jednak nie brać za dużo i za dużo na siebie nie nakładać. Twarz ze spływającymi po niej kosmetykami na pewno nie zachwyci, a poza tym nie wyjdzie to jej na zdrowie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki