Julian urodził się z porażeniem mózgowym i porzuciła go matka. Pan Szymon tak przejął się losem chorego drobnego zwierzaka, że postanowił zająć się jego wychowaniem. Karmi go, zabiera do domu, gdzie razem śpią, a gdy maluszek źle się czuje, pan Szymon masuje go i łaskocze. Za miłość i poświęcenie mały Julian odpłaca się przyszywanej mamie cichutkim chichotem.
Wychowuję upośledzonego lemura
2009-07-29
5:00
Chociaż nie założył jeszcze rodziny, ma już swoje dziecko! I to jakie - malutkiego... lemura o imieniu Julian. Szymon Marczewski (22 l.) z krakowskiego zoo z poświęceniem odgrywa rolę mamy zwierzaka.