Zrobiłam z domu dworek (po 17 remontach)

2008-07-25 4:02

Dom Alicji Majewskiej owiany jest legendą. Mało kto ma tam wstęp. Artystka, która oczarowała Polskę przebojami "Jeszcze się tam żagiel bieli" i "Być kobietą", wpuszcza tam głównie swoje przyjaciółki z estrady. "Super Express" przyjęła jednak z otwartymi ramionami...

Warszawskie osiedle Zacisze. Pośród szeregu domków jednorodzinnych w oczy rzuca się ten - przerobiony na dworek. To dom Alicji Majewskiej. Aż trudno sobie wyobrazić, że był to kiedyś zwykły peerelowski "klocek".

Drzwi do domu gwiazdy otwiera nam opiekunka mamy piosenkarki. Prosi, byśmy poczekali w kuchni, a sama woła: - Ala, Ala!

Podbiega do nas kundel o wdzięcznym imieniu Zmazurek. Pani Alicja wiele lat temu przywiozła go obolałego z Mazur.

Dom z przydziału

Po chwili po schodach zbiega gospodyni. Wita nas serdecznie i zaczyna opowieść o swoim domu. Wprowadziła się tu w 1975 roku. Właśnie tutaj otrzymała upragniony przydział. Dom od tego czasu przeżył aż 17 remontów. Przynajmniej tak było, kiedy pani Alicja jeszcze je liczyła...

Pierwotnie był to płaski szarobury klocek. Aby zrobić z niego przytulną chatkę, trzeba było poobniżać okna, dobudować piętro, zrobić spadzisty dach...

Na parterze mieści się kuchnia, która łagodnie przechodzi w salon. A w salonie najważniejszy element to kominek. Jest nowoczesny, biały, ale obudowany starymi oliwkowymi kaflami.

Dobudowane piętro to królestwo pani Alicji. Wiodą do niego kręte drewniane schody. Tuż za nimi jest malutki salon ozdobiony pamiątkami kupionymi głównie na targu staroci na warszawskim Kole.

Jak wiejska dacza

W owym saloniku stoi dębowe pianino. To tutaj artystka wraz z kompozytorem Włodzimierzem Korczem (65 l.) ćwiczy tuż przed koncertami. Jest też niebieska tiulowa suknia. - Nigdy w niej nie występowałam, ale moja bratanica i synowa Włodka Korcza ubrały ją do ślubu i oba małżeństwa okazały się szczęśliwe - uśmiecha się pani Alicja.

Co ciekawe, w domu prawie w ogóle nie ma drzwi. Nawet do łazienki!

Ale prawdziwym znakiem rozpoznawczym jest wszechobecna zieleń. Tonie w niej salon, tonie cały dom. Niewielki ogród zaczyna się tuż za furtką, by skończyć się z tyłu domu. Próżno tu szukać egzotycznych roślin. Królują tu rumianek, mahonia, niezapominajki, pelargonie. Jak na wsi.

- Ja bardzo się do wszystkiego przywiązuję, do domu też. I myślę, że tu już zostanę - mówi Alicja Majewska.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki