Żyć bez wstydu. Nietrzymanie moczu można wyleczyć

2015-04-20 4:00

Utrudnia życie i przyprawia o kompleksy. Nietrzymanie moczu to dolegliwość, która dotyka wielu kobiet w wieku menopauzalnym. Zamiast się wstydzić, lepiej z nią walczyć.

Nietrzymanie moczu czy NTM to choroba przewlekła. Niemniej jednak nie oznacza to, że jesteśmy skazane na dyskomfort i skrępowanie. Im wcześniej zgłosimy problem lekarzowi, tym skuteczniejsze będzie leczenie. Specjaliści są zgodni - nie ma na co czekać i zgłaszać należy się już przy pierwszych niepokojących objawach.

Z wysiłku i stresu

Wystarczy, że kichniemy albo schylimy się po coś ciężkiego, a już czujemy dyskomfort i jesteśmy zawstydzone swoim ciałem? Nie jest to nic wyjątkowego. Wysiłkowe nietrzymanie moczu to niezwykle częsta przypadłość dotykająca dorosłe kobiety. Może nam się przydarzyć niemal w każdej sytuacji - także podczas uprawiania sportu. Dlatego zamiast wstydzić się albo rezygnować z aktywności czy życia towarzyskiego, lepiej od razu udać się do lekarza na konsultację. Nie ma co się łudzić - to schorzenie nie przejdzie samo, a im będziemy starsze, tym będzie gorzej. Głównym winowajcą NTM są kobiece hormony płciowe, a właściwie spadek ich poziomu. Dlatego menopauza to czas, kiedy jesteśmy na nie tak bardzo podatne.

Duża szansa na sukces

O tym, jak będziemy leczone, zadecyduje nasz lekarz na podstawie wyników badań. Leczenie NTM trwa długo i wymaga cierpliwości, ale najczęściej daje znakomite rezultaty. Nie bez znaczenia jest również to, co same robimy dla naszego zdrowia. Podstawą profilaktyki NTM jest ćwiczenie mięśni Kegla, czyli zaciskanie ścianek pochwy. Takie ćwiczenie możemy wykonywać właściwie w każdych okolicznościach. Warto również trenować pęcherz. Jak? Wstrzymując się z oddawaniem moczu i zaciskając mięśnie. Dzięki takim treningom będą bardziej wytrzymałe i niezawodne.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki